Napoli zanotowało fantastyczny początek sezonu. Po 11 kolejkach miało na koncie 10 wygranych i remis, czym rozbudzili apetyt kibiców. Później nie było już tak kolorowo, więc neapolitańczycy, zamiast walczyć o mistrzostwo, ostatecznie zajęli trzecie miejsce w Serie A, choć do końca rozgrywek pozostała jedna kolejka (zagrają ze Spezią). Fani Napoli nie mają co narzekać, bo w dwóch poprzednich sezonach Napoli kończyło rozgrywki na piątym miejscu. To oznacza, że Napoli wróci do Ligi Mistrzów. Pytanie, w jakim składzie, bo szykują się letnie przetasowania w kadrze.
Z klubu na pewno odejdzie kapitan Lorenzo Insigne, który podpisał kontrakt z Toronto. Niepewny jest też los Fabiana Ruiza, Victora Osimhena czy Piotra Zielińskiego. I jak co roku, media plotkują o potencjalnym odejściu Kalidou Koulibaly'ego.
Kilka lat temu podobno znalazł się angielski klub, który zaoferował Napoli za niego sto milionów euro, ale prezes Aurelio De Laurentiis domagał się 120. Dziś "Transfermarkt" wycenia 30-latka na 45 milionów euro i pewnie taka kwota, lub niewiele większa, wystarczyłaby, aby Napoli zgodziło się na sprzedaż. Kontrakt Koulibaly'ego wygasa latem 2023 roku, więc to ostatnia szansa na dobry zarobek.
Hiszpański "AS" poinformował, że Koulibaly znalazł się na celowniku FC Barcelony. De Laurentiis szybko odniósł się do plotek.
- Barcelona wcale nie pytała o Koulibaly'ego. Poza tym sądzę, że Barca nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, by pozyskać jakiegokolwiek piłkarza - zaczepił w swoim stylu prezes Napoli. I dodał: - Nie interesuje nas żaden piłkarz na wymianę - cytuje go serwis calcionapoli24.it.
Z kolei "La Gazzetta dello Sport" pisała, że możliwym następcą Senegalczyka może zostać... Jan Bednarek, który od kilku lat reprezentuje Southampton i stał się solidnym stoperem Premier League.
Kalidou Koulibaly trafił do Napoli w 2014 roku z belgijskiego Genku za niecałe osiem milionów euro. Z klubem z Neapolu stoper sięgnął po dwa trofea - Puchar Włoch i Superpuchar Włoch. W obecnym sezonie 30-latek rozegrał 33 mecze we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty.
To może być trudne, by wyciągnąć go z Napoli. Koulibaly zwykł mawiać, że czuje się Senegalczykiem i neapolitańczykiem.