Nowy reprezentant Polski robi furorę. "Może zostać piłkarzem dużej klasy"

- Jakub Kiwior ma nie tylko dobre warunki fizyczne, ale też rozumie, jak się gra w piłkę. Może zostać piłkarzem dużej klasy w Serie A - powiedział Ivan Provedel, bramkarz Spezii Calcio w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

To był trudny sezon dla Spezii Calcio, ale ostatecznie wywalczyła utrzymanie w Serie A. Zespół prowadzony przez Thiago Mottę mógł być pewny o ligowy byt po wygranej 3:2 nad Udinese Calcio. To spotkanie niestety szybko zakończył Arkadiusz Reca z powodu kontuzji, ale jednym z najlepszych zawodników na boisku był Jakub Kiwior. Prawdopodobnie od nowego sezonu za wyniki Spezii będzie odpowiadał Andrea Pirlo.

Zobacz wideo Lech Poznań może stracić kluczowych piłkarzy przed LM. "Po takim sezonie stali się atrakcyjni"

Ivan Provedel jest pod wrażeniem Jakuba Kiwiora. "Może być piłkarzem dużej klasy"

Ivan Provedel rozmawiał z "Przeglądem Sportowym" przed ostatnią kolejką Serie A. Bramkarz Spezii nie mógł się nachwalić Jakuba Kiwiora, który w trakcie sezonu stał się podstawowym zawodnikiem w drużynie Thiago Motty. - Było widać na początku, że to było pierwsze doświadczenie dla Kuby na tym poziomie. Najpierw nie miał miejsca w drużynie, a potem Motta przesunął go do środka pola i zaczął grać. Kiwior może zostać piłkarzem dużej klasy w Serie A i ma jeszcze pole do poprawy - powiedział.

Włoch docenił też postawę Arkadiusza Recy, który od początku lipca będzie pełnoprawnym zawodnikiem Spezii. Wcześniej przebywał w klubie na zasadzie wypożyczenia z Atalanty Bergamo. - Arek ostatnio doznał kontuzji, ale mam nadzieję, że wkrótce wróci na boisku. W porównaniu do Kiwiora to Reca jest zdecydowanie bardziej doświadczony. Kiedy grał, to dawał nam wiele ze względu na swoją siłę i wytrzymałość fizyczną - dodał Provedel.

Dzięki wywalczeniu utrzymania w lidze Spezia Calcio zagra trzeci sezon z rzędu w najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech. Dla tego klubu to spory wyczyn. - Zrobiliśmy coś niesamowitego, chociaż przechodziliśmy trudne chwile, bo na zgrupowaniu wielu piłkarzy było zakażonych koronawirusem. Nasz sezon tak naprawdę rozpoczął się dopiero we wrześniu, za co zapłaciliśmy podczas pierwszych kolejek. Ale pomalutku się pozbieraliśmy - skwitował bramkarz.

Kiwior z pierwszym powołaniem do reprezentacji Polski. Ale to niejedyny debiutant

Jakub Kiwior znalazł się na liście 39 zawodników powołanych do reprezentacji Polski na czerwcowe mecze Ligi Narodów, ale nie jest jedynym debiutantem na liście. Poza nim po raz pierwszy na zgrupowanie kadry przyjedzie Gabriel Slonina (Chicago Fire) i Kamil Pestka (Cracovia). Kiwior, zdaniem portalu meczyki.pl, ma zadebiutować w jednym z meczów Ligi Narodów, ale Czesław Michniewicz nie wykluczył możliwości wysłania defensora do kadry U21 na eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.