Co dalej z Glikiem? Klamka zapadła. "Absolutny lider"

W ostatni piątek Kamil Glik wrócił do gry po dwumiesięcznej przerwie i pomógł w zwycięstwie 1:0 nad Ascoli w ćwierćfinale fazy play-off o awans do Serie A. Dyrektor sportowy Benevento, Pasquale Foggia przyznał, że 34-latek pozostanie w klubie na kolejny sezon.

We wtorkowy wieczór Benevento, które zakończyło fazę zasadniczą Serie B na siódmej pozycji, rozegra spotkanie w półfinałach play-offów o awans do Serie A. Rywalem drużyny Kamila Glika będzie AC Pisa, która zajęła trzecie miejsce w głównej rundzie włoskiej drugiej ligi.

Zobacz wideo Byli reprezentanci Polski pod wrażeniem Glika. "Beton, stal. Przejdzie do historii"

Jasna deklaracja ws. przyszłości Glika

Bardzo ważną postacią tego spotkania może być Kamil Glik, który po raz ostatni zagrał w klubie niemal dwa miesiące temu. Później 34-latek doznał kontuzji mięśniowej i opuścił osiem ligowych spotkań. Zdołał jednak wrócić do gry w ostatni piątek, kiedy to jego Benevento pokonało w ćwierćfinale play-offów 1:0 ekipę Ascoli.

Od kilku tygodni we Włoszech dyskutowano na temat przyszłości Kamila Glika. Jego kontrakt z klubem jest ważny do końca czerwca 2023 roku i wiele wskazuje na to, że zostanie on wypełniony. - Kamil to absolutny lider całego zespołu. Czy zostanie w klubie na kolejny sezon? Zdecydowanie tak - powiedział dyrektor sportowy Benevento, Pasquale Foggia w rozmowie z TVP Sport.

92-krotny reprezentant Polski jest piłkarzem Benevento od września 2020 roku. Od tego czasu rozegrał dla klubu 63 spotkania we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę.

Więcej o:
Copyright © Agora SA