Spekulacje na temat przyszłości Piotra Zielińskiego ciągną się już od kilku tygodni. Włoskie media podały, że Polak mógłby dołączyć do Roberta Lewandowskiego i reprezentować z nim Bayern Monachium od przyszłego sezonu. Teraz wszystko dementuje portal areanapoli.it związany blisko z SSC Napoli.
"Pojawiła się już pierwsza fałszywka: mówi się o zainteresowaniu Bayernu Monachium, ale w rzeczywistości nie ma w tym nic prawdziwego: trener Nagelsmann nigdy nie brał pod uwagę tego pomysłu na rynku. To tylko plotka" - czytamy w artykule.
Ostatnie tygodnie nie są zbyt dobre dla Piotra Zielińskiego. Włosi często krytykują Polaka za jego postawę na boisku. "Jest jednym z zawodników, którzy najbardziej rozczarowali, ale nie tylko w tym roku" - podkreśla areanapoli.it. Dziennikarze mieli tutaj na myśli rok 2016, gdy pomocnik pojawił się w SSC Napoli. "Nie potrafił sobie zapewnić ciągłości" - dodano.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zielińskiemu w utrzymaniu formy pomógł ówczesny trener SSC Napoli, Maurizio Sarri (2015-2018). "Dla niego miał cechy fenomenu i Toskańczyk się nie myli, bo z wartością bezwzględną Zielińskiego nie da się dyskutować: krystaliczna klasa, umiejętność gry obiema nogami. Kiedy Piotr ma dobry dzień, robi różnicę jak mało kto i nie przez przypadek porównuje się go do De Bruyne (nawet jeśli jest to trochę przesadzone)" - napisano.
Zdaniem dziennikarzy problem Zielińskiego polega na tym, że czasami staje się nieobecny na boisku i to w najmniej spodziewanym momencie. Poprzedni sezon był najlepszym okresem 28-latka w SSC Napoli. Zakończył go z 10 bramkami i 13 asystami. W bieżący wszedł jeszcze lepiej. Na samym początku uzbierał siedem goli i pięć asyst. Nagle się jednak zatrzymał i od tamtego czasu nie może się przełamać.
Mimo to dziennikarze nie twierdzą, aby Zieliński miał w najbliższym czasie odejść z SSC Napoli. Ich zdaniem trener Luciano Spalletti darzy Polaka dużym szacunkiem. Przyszłość Zielińskiego zależy jednak nie tylko od trenera, ale też władz klubu, a tu portal podkreśla, że Aurelio De Laurentiis może sprzedać 28-letniego pomocnika, jeżeli tylko otrzyma odpowiednio dobrą ofertę. Piotr Zieliński ma kontrakt ważny do końca czerwca 2024 roku.