19 lutego okazał się przełomowym dniem dla Nicoli Zalewskiego. Od momentu 45-minutowego występu z Hellasem Werona, Polak grał już w każdym ligowym meczu AS Romy, a do tego doszły jeszcze trzy spotkania w Lidze Konferencji Europy. Nagły i wyraźny progres 20-latka wywarł wrażenie m.in. na działaczach rzymskiego klubu, którzy nominowali go do nagrody "gracza miesiąca".
Oprócz Nicoli Zalewskiego nagrodę dla najlepszego piłkarza miesiąca powalczą Henrich Mychitarian i Chris Smalling. W kwietniu Polak wystąpił w czterech spotkaniach Romy w Serie A i trzech meczach fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. W rewanżowym meczu ćwierćfinału z Bodo-Glimt (4:0) 20-latek zanotował asystę, co powtórzył w pierwszy starciu półfinałowym z Leicester City (1:1). Reprezentant Polski był bohaterem zespołu Mourinho, bowiem jego podanie było nie tylko wyjątkowej urody, ale przede wszystkim pozwoliło na wywalczenie cennego remisu.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
A jak prezentowali się jego koledzy z zespołu, którzy są jednocześnie konkurentami Zalewskiego w tym konkursie? Szczególną uwagę należy zwrócić na Mychitariana. Ormianin w siedmiu występach strzelił dwie bramki i zanotował dwie asysty, przyczyniając się m.in. do ligowego zwycięstwa 1:0 z Sampdorią Genua Bartosza Bereszyńskiego, które było możliwe właśnie dzięki trafieniu pomocnika. Z racji swojej pozycji, czyli środkowego obrońcy Smalling nie ma już tak dobrych liczb. Anglik strzelił gola w zwycięskim 2:1 meczu Seria A z Salarentiną, ale w siedmiu kwietniowych występach nie obejrzał ani jednej żółtej kartki i był najpewniejszym punktem defensywie w zespole Jose Mourinho.
Ostatnie miesiące bez wątpienia są momentem chwały dla Nicoli Zalewskiego. W tym sezonie zagrał już 18 meczach i zaliczył dwie asysty. Na dodatek piłkarz stał się jednym z ulubieńców Jose Mourinho. - Nicola jest ważnym elementem naszego zespołu. To piękne, że dzieciak, który w wieku dziewięciu lat trafił do Romy, dziś gra w pierwszym składzie - stwierdził szkoleniowiec, który zdaniem włoskich dziennikarzy jest dla Portugalczyka jak syn.
Jednak nie wszyscy włoscy dziennikarze są tak pozytywnie nastawieni wobec Zalewskiego. Jego głównym przeciwnikiem jest Antonello De Pierro, który posunął się do skandalicznego stwierdzenia na temat piłkarza. - Zalewski wszystko zawdzięcza Włochom, ale wybrał grę dla reprezentacji Polski. Życzę mu krótkiej kariery - napisał Włoch na Twitterze, który podkreślał, że jest jednym z sympatyków klubu z "wiecznego miasta". Jego wpis spotkał się z wielką krytyką, zwłaszcza ze strony polskich kibiców i dziennikarzy.
Do końca sezonu Seria A pozostały jeszcze cztery kolejki. AS Roma zmierzy się kolejno z Bologną (1 maja), Fiorentiną (9 maja), Venezią (14 maja) oraz Torino (22 maja). Ze względu na stratę 11 punktów do czwartego Juventusu, zespół Nicoli Zalewskiego ma szanse jedynie na walkę o piątą lokatę z lokalnym rywalem, czyli Lazio. Ponadto Romę czeka rewanż w półfinale Ligi Konferencji UEFA z Leicester City (5 maja).