Jose Mourinho ma nowy pomysł na Bereszyńskiego. Polak nie będzie zadowolony

Bartosz Bereszyński w dalszym ciągu znajduje się w kręgu zainteresowania AS Romy - informuje portal Clubdoria46.it. Jose Mourinho chciałby, żeby Polak został jego nowym... lewym wahadłowym.

Reprezentacja Polski w końcu pokazała charakter i pokonała Szwecję 2:0 w finale baraży o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Cały mecz na Stadionie Śląskim w Chorzowie rozegrał Bartosz Bereszyński, dla którego Czesław Michniewicz znalazł nową pozycję. 29-latek zagrał na lewej obronie, co dotychczas zdarzało mu się bardzo rzadko. Zaliczył jednak bardzo solidny występ i znacząco przyczynił się do awansu na mundial.

Zobacz wideo Pracownik ośrodka sportowego ukradł pieniądze przeznaczone na pomoc dla uchodźców

Mourinho powalczy o Bartosza Bereszyńskiego. Ma na niego wyjątkowy pomysł

Wygląda na to, że pomysł z Bartoszem Bereszyńskim na lewej stronie defensywy podoba się nie tylko Czesławowi Michniewiczowi. Jak informuje portal Clubdoria46.it taki sam plan na reprezentanta Polski ma Jose Mourinho. Portugalski trener bardzo chciałby sprowadzić 29-latka do AS Romy i zmienić jego nominalną pozycję. 

AS Roma była już poważnie zainteresowana Bartoszem Bereszyńskim w zimowym okienku transferowym, ale transakcji ostatecznie nie udało się przeprowadzić. O przyczynach fiaska 29-latek opowiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - W moim przypadku mogło zaważyć to, że nie było mowy o wypożyczeniu, jedyną opcją był transfer definitywny, jeśli pojawiłaby się oferta gwarantująca Sampdorii określone pieniądze - tłumaczył Polak. 

Jose Mourinho nie porzucił jednak planów sprowadzenia Polaka i latem podejmie kolejną próbę. Portugalczyk ma na lewej stronie bardzo poważne problemy. Leonardo Spinazzola nadal nie wrócił do treningów po zerwaniu ścięgna Achillesa na Euro 2020, a sprowadzony w jego miejsce Matias Vina jest wielkim rozczarowaniem. Urugwajczyk nie sprawdził się do tego stopnia, że w ostatnich tygodniach trener Romy wystawiał na lewym wahadle Nicolę Zalewskiego. Bereszyński z tego pomysłu raczej zadowolony nie będzie. Bo sam wielokrotnie żartował, że to nie jest jego pozycja. Po ostatnim meczu kadry dodał nawet, że to dobrze, że jego syn jest lewonożny, to w przyszłości będzie mógł grać na lewej stronie. 

Bartosz Bereszyński trafił do Sampdorii w 2017 roku z Legii Warszawa za ok. 2 miliony euro. Od tamtej pory reprezentant Polski rozegrał w barwach klubu z Genui 163 spotkania, w których zdobył jedną bramkę i zaliczył osiem asyst. 

Więcej o: