Mourinho zaatakował dziennikarzy ws. Nicoli Zalewskiego. "Jeśli byłbym gównianym trenerem..."

- Dziś rozegrał wielki mecz - ocenił Jose Mourinho występ Nicoli Zalewskiego w derbach Rzymu. Portugalski szkoleniowiec nie wytrzymał i zaatakował włoskich dziennikarzy, który ledwie tydzień temu mocno krytykowali młodego Polaka.

AS Roma wygrała 3:0 z Lazio w derbach Rzymu. Udział w zwycięstwie zespołu Mourinho miał Nicola Zalewski. Młody reprezentant Polski zagrał 74. minuty, miał szansę na gola i zebrał pozytywne opinie. "Zalewski miał kilka błędów w obronie, ale dawał wiele pozytywów z przodu, biorąc pod uwagę wagę meczu i odpowiedzialność" - piszą o jego występie włoskie media

Zobacz wideo Michniewicz dotrzymał słowa. Wielki nieobecny reprezentacji Polski [SPORT.PL LIVE #16]

Mourinho chwali Nicolę Zalewskiego: Rozegrał wielki mecz

Występ Zalewskiego skomentował także Jose Mourinho. Portugalczyk odniósł się w wypowiedzi do krytyki, która spadła na Polaka po meczu sprzed tygodnia, kiedy to Roma niespodziewane zremisowała z Udinese. Zalewski został uznany za jednego z winowajców rozczarowującego remisu.

- Nicola ma 19 lat i jest w klubie, odkąd był dziewięciolatkiem. Po paru problemach w Udine, generalnie po trudnym dla nas meczu… wy, rzymska prasa, zmasakrowaliście chłopaka. Jeśli byłbym gównianym trenerem, który ulega presji mediów, dzieciak już by więcej nie zagrał. I tacy są właśnie dziennikarze w Rzymie - powiedział Mourinho

Portugalczyk pochwalił także Zalewskiego za niedzielny występ. - Dziś Nicola rozegrał wielki mecz. I wielu z was schowa język za zębami i grzecznie wróci do domu - stwierdził krótki. 

Zalewski przebija się powoli do pierwszej jedenastki Romy. W ostatnich tygodniach 20-latek dostaje coraz więcej szans od Jose Mourinho. Portugalczyk zdecydował się cofnąć Zalewskiego z pomocy na lewe wahadło. Polak wystąpił od pierwszej minuty w czterech spotkaniach ligowych z rzędu. Żadnego z nich Roma jeszcze nie przegrała. W tym momencie Zalewski rozegrał 338 minut w ośmiu spotkaniach na poziomie Serie A. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA