Ibrahimović ruszył do zalanego łzami sędziego. Wiadomo, co mu powiedział

- Jestem wdzięczny za to, co wtedy zrobili - powiedział telewizji Sky sędzia Marco Serra. Arbiter, który popełnił bardzo poważny błąd w meczu Spezii z AC Milan skomentował swoje spotkanie z piłkarzami Rossonerich. Jednym z zawodników, którzy udali się do niego po zejściu z boiska, był Zlatan Ibrahmiović.

Tym, którzy nie pamiętają, przypominamy: 17 stycznia doszło do spotkania Spezii Calcio z AC Milan. Przez większość spotkania utrzymywał się wynik remisowy, najpierw 0:0, a w drugiej połowie 1:1. Najciekawsze wydarzyło się jednak w doliczonym czasie. W 92. minucie Milan przeprowadził płynną akcję, którą pięknym strzałem zakończył Junior Messias. Piłka wpadła do siatki, ale sędzia gola... nie uznał. Dopatrzył się bowiem faulu Simone Bastoniego na Ante Rebiciu tuż przed polem karnym.

Zobacz wideo Czesław Michniewicz o wyborze bramkarza na baraże. "Innej odpowiedzi być nie może"

Sędzia bardzo szybko zrozumiał, jaki błąd popełnił. Faul był oczywisty, jednak mógł on zaczekać na rozwój całej akcji. Być może nie byłoby z tego tak wielkiej afery, gdyby trzy minuty później Spezia nie strzeliła gola na wagę zwycięstwa. W 96. minucie bramkę dającą gościom trzy punkty wbił Emmanuel Gyasi.

Zlatan Ibrahimović dodał otuchy sędziemu. "Udowodnij, że jesteś silny i zareaguj"

Marco Serra był wstrząśnięty wydarzeniami na boisku. Szybko udał się do pokoju sędziów, a tam odwiedzili go piłkarze Milanu. Wśród nich był Zlatan Ibrahimović, słynący ze swojego temperamentu. - Naprawdę doceniam to, co dla mnie wtedy zrobili. W tamtym momencie targały mną emocje. Calabria, jako kapitan, pocieszał mnie. Florenzi był tak samo załamany, jak ja. Potem przyszli Theo i Diaz. Kazali mi podnieść głowę i jakoś na to zareagować, bo wszyscy popełniamy błędy - powiedział Serra kilkanaście dni po wydarzeniu.

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

Wtedy nadeszła pora na rozmowę z Ibrahimoviciem. - On powiedział niemalże to samo. Meritum jego wypowiedzi brzmiało: "Teraz udowodnij, że jesteś silny i reaguj". Dlatego czekam tylko, aż będę mógł wrócić na boisko - zakończył sędzia. 

Od tamtego dnia Milan rozegrał jedno spotkanie z Juventusem, które zakończyło się bezbramkowym remisem. Mediolańska drużyna znajduje się obecnie na 3. miejscu w tabeli Serie A z dorobkiem takim samym, jak wicelider - SSC Napoli (49 pkt). Cztery punkty więcej ma pierwszy Inter Mediolan.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.