Oficjalnie: Krzysztof Piątek ma nowy klub. Boniek wprawiony w osłupienie

To już oficjalne! Krzysztof Piątek został nowym napastnikiem Fiorentiny. - Bardzo się cieszę, że wróciłem do Włoch - deklaruje były napastnik Genoi i Milanu.

Krzysztof Piątek będzie nosił numer "19" i będzie występował we Fiorentinie co najmniej do 1 lipca, gdy wygaśnie jego wypożyczenie. Po tym okresie - według nieoficjalnych informacji - Viola będzie mogła go wykupić za około 16 milionów euro.

Zobacz wideo Nawałka wróci na ratunek? "Nawet jeśli ostatnio zajmował się ogródkiem, to nie wypadł z obiegu"

"La Gazzetta dello Sport" pisze, że Piątek ma być nie tylko zastępcą Dusana Vlahovica, wschodzącej gwiazdy Serie A. "Piątek, o którego zabiegano już latem 2020 r., to więcej niż zastępca Vlahovicia, który i tak niedługo odejdzie gdzie indziej. Sprowadzenie kogoś takiego jak Piątek, natychmiast pozwala Fiorentinie być objętym na to wszystko, co dzieje się wokół Vlahovicia" - czytamy.

- Nie spodziewałem się transferu z Herthy Berlin. Piątek jest kompletnym napastnikiem a transfer do Florencji wprawił mnie w osłupienie. Negocjacje przebiegły bardzo szybko. Cieszę się z jego powodu. Pokazał wielkie rzeczy w Serie A, najpierw w Genoi, a potem także w AC MilanKibice Violi muszą być dla niego cierpliwi, a on odwdzięczy się świetnymi występami. Mam nadzieję na renesans formy Krzysztofa - na antenie Radio Bruno mówił Zbigniew Boniek.

A co miał do powiedzenia sam Piątek?

"Bardzo się cieszę, że wróciłem do Włoch, gdzie zawsze czułem się dobrze! Dziękuję "Violi" za zaufanie. Chcę pokazać swoją wartość. Mam nadzieję, że będziemy się cieszyć razem wielokrotnie" - napisał na Twitterze Piątek.

Piątek nie podbił Bundesligi

Choć od transferu do Herthy Berlin minęły dwa lata, to Piątek uzbierał zaledwie 12 bramek w Bundeslidze. W tym sezonie trafił tylko raz, a rozegrał dziewięć spotkań. Spędził na boisku jednak zaledwie 345 minut. Stał się rezerwowym, choć początkowo miał być nową gwiazdą berlińczyków. Polak nie mieścił się jednak w planach Tayfuna Korkuta, nowego trenera berlińczyków, więc zdecydował się na powrót do Włoch.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.