Chaos we Włoszech. Zieliński pojechał na hit z Juventusem, ale nie może zagrać

Piotr Zieliński był przymierzany do występu w podstawowym składzie Napoli w hitowym meczu z Juventusem. Polak przyleciał z zespołem do Turynu, ale został skierowany na kwarantannę przez turyński sanepid, ponieważ miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem, a od ostatniej dawki szczepienia minęło 120 dni - informują włoskie media.

Napoli musi się zmagać z ogromnymi problemami z powodu koronawirusa. Przez pozytywne wyniki testów na obecność COVID-19 Luciano Spalletti nie mógł skorzystać z Hirvinga Lozano, Andrei Petagni, Alexa Mereta czy Kevina Malcuita. Dodatkowo na Puchar Narodów Afryki wyjechał Andre Anguissa czy Adam Ounas. Kiedy Napoli przyleciało do Turynu, liczba złych wiadomości znacznie się zwiększyła.

Zobacz wideo Wielki transfer polskiego piłkarza. "Od jakiegoś czasu przerastał ekstraklasę"

Media: Ogromne zamieszanie przed hitem Serie A. Piotr Zieliński skierowany na kwarantannę

Portal football-italia.net informuje, że Piotr Zieliński poleciał z drużyną Napoli do Turynu na spotkanie z Juventusem. Po licznych przypadkach zakażeniem koronawirusem miejscowy sanepid w Neapolu wyraził zgodę na wylot do stolicy Piemontu. Kiedy Napoli dotarło na miejsce, sanepid w Turynie przekazał, że Piotr Zieliński, Amir Rrahmani i Stanislav Lobotka muszą natychmiast wracać pod Wezuwiusz. Dlaczego taką decyzję podjęto?

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Jak się okazuje, wspomniana trójka piłkarzy Napoli miała kontakt z osobą zakażoną, a dodatkowo od ostatniej dawki szczepionki minęło ponad 120 dni, przez co zawodnicy nie spełniają nowych zasad włoskiego rządu. Tym samym Piotr Zieliński nie zagra w hicie Serie A i będzie musiał zostać na kwarantannie w Neapolu. Trzech wspomnianych zawodników Napoli zostało zaszczepionych drugą dawką preparatu przeciwko COVID-19. Z kolei Gianluca Di Marzio podaje, że sytuacja może jeszcze się zmienić, więc istnieje szansa, że Piotr Zieliński jednak zagra z Juventusem.

Władze Serie A postanowiły zorganizować nadzwyczajne spotkanie w związku z czterema zagrożonymi meczami w 20. kolejce. Ich zdaniem każdy mecz powinien zostać rozegrany, jeżeli klub ma dostępnych 13 piłkarzy, w tym jednego bramkarza. Sanepidy postanowiły nie wyrażać zgody na mecze Bolonii, Udinese, Torino oraz Salernitany, ponieważ w każdej z tych drużyn jest co najmniej siedem przypadków zakażenia koronawirusem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.