Arkadiusz Milik przechodzi w ostatnich miesiącach bardzo ciężkie chwile. Kiedy wydawało się, że jego forma w Olympique Marsylii zaczyna rosnąć i na dobre zaaklimatyzował się w nowym miejscu, to przytrafiła mu się kontuzja, która wykluczyła go z wyjazdu na Euro 2020. Później okres rehabilitacji Milika okazał się dłuższy, niż oczekiwano. Olympique Marsylia w ostatnich meczach dobrze sobie radzi w formacji z tzw. fałszywą dziewiątką, co może oznaczać, że klub może rozważyć rozstanie z Milikiem.
Włoska telewizja Sky Sport informuje, że temat transferu Arkadiusza Milika do Juventusu wciąż nie został wygaszony. Plotki o możliwym odejściu Alvaro Moraty do Barcelony sprawiają, że władze Juventusu wciąż rozważają pozyskanie Arkadiusza Milika. Reprezentant Polski został wyceniony na 20 mln euro i tyle chciałaby uzyskać Olympique Marsylia. Juventus może rozbić tę kwotę, dorzucając do transakcji jednego ze swoich zawodników.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Konkretnie mowa tutaj o Kaio Jorge, który trafił do Juventusu w sierpniu zeszłego roku za 1,5 mln euro z Santosu. Prawdopodobnie w obu przypadkach mowa o transferach definitywnych, ponieważ Les Olympiens nie zamierzają wypożyczać Milika. 27-letni napastnik zdobył już w tym sezonie osiem bramek w 16 meczach we wszystkich rozgrywkach.
Włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformował, że Juventus poprosił PSG o stanowisko ws. przyszłości Mauro Icardiego. Na ten moment lider Ligue 1 nie otrzymał żadnych ofert za Argentyńczyka. Stara Dama chciałaby wypożyczyć Icardiego bez opcji wykupu, natomiast nie wiadomo, czy zespół ze stolicy Francji wyrazi na to zgodę. Prawdopodobnie sytuacja nabierze tempa w najbliższych dniach. Icardi w tym sezonie strzelił mniej goli od Milika - w 20 meczach były napastnik Interu Mediolan trafił zaledwie pięciokrotnie.