30-letni bramkarz ma w tym sezonie absolutnie pełną władzę, jeśli chodzi o obsadę bramki swojego zespołu. Polak rozegrał jak dotąd wszystkie możliwe ligowe spotkania, zdecydowanie wygrywając rywalizację z dwoma pozostałymi bramkarzami - Marco Mollą i Francesco Bardim.
W 19. kolejce Serie A ekipa Bologni, która przegrała trzy ostatnie mecze nie miała łatwego zadania. Grała bowiem na wyjeździe z Sassuolo, które nie przegrało od sześciu kolejek, choć w tym czasie odniosło tylko dwa zwycięstwa, a czterokrotnie dzieliła się punktami z rywalami.
Pierwsza połowa ułożyła się w zupełności po myśli gości. W 36. minucie Bologna wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Riccardo Orsoliniego, natomiast tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Aaron Hickey. W drugiej części goście nie dali się pokonać choćby raz, a rezultat na 3:0 w doliczonym czasie gry ustalił Federico Santander.
Ze świetnej strony w tym spotkaniu pokazał się Łukasz Skorupski. Polak zanotował pięć skutecznych interwencji, broniąc strzały między innymi Domenico Berardiego czy Gianluki Scamaccy. Świetna gra między słupkami i siódme czyste konto w sezonie ligowym sprawiła, że 30-latek otrzymał notę 7,5 od serwisu whoscored.com. Lepiej oceniony został jedynie kolega z zespołu Polaka i strzelec drugiego gola Aaron Hickey.
Dzięki temu zwycięstwu Bologna przesunęła się w ligowej tabeli o kilka miejsc i obecnie z dorobkiem 27 punktów zajmuje 10. miejsce. Sassuolo z kolei ma na swoim koncie 24 "oczka" i plasuje się na 13. lokacie.