AS Roma zajmuje siódme miejsce w Serie A po rozegraniu 16 kolejek z 25 punktami na koncie, ale poniosła już aż siedem porażek. Głównym problemem klubu jest brak stabilizacji formy, a przegrane z takimi zespołami jak Venezia czy Bologna rzymskiej drużynie po prostu nie przystoją, a ostatnia porażka 0:3 z Interem Mediolan w Rzymie była pierwszą domową dla Jose Mourinho w trakcie kariery trenerskiej podczas pobytu w Serie A.
We włoskich mediach ostatnia bezdyskusyjna przegrana podsyciła tylko spekulacje, że dalsza przyszłość Portugalczyka jest niepewna. Najnowsze informacje w tej sprawie przekazał znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano.
"Praca Jose Mourinho w Roma nie jest zagrożona. Właściciele i zarząd w pełni wspierają portugalskiego trenera, pomimo pojawiających się spekulacji. Nowe transfery do klubu spodziewane są w styczniowym okienku transferowym" - napisał Romano na Twitterze.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Obecny kontrakt Mourinho z Romą obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. Portugalczyk pracuje we włoskim klubie od 1 lipca 2021 roku, gdy zastąpił Paulo Fonsecę. Dotychczas Mourinho poprowadził rzymski klub w 23 meczach, z których wygrał tylko 13.
Kolejny mecz w lidze włoskiej AS Roma zagra 13 grudnia, kiedy zmierzy się na własnym stadionie ze Spezią. Cztery dni wcześniej ekipa Mourinho zagra na wyjeździe z CSKA Sofia w ostatnim grupowym meczu Ligi Konferencji Europy, z której jest już pewna awansu do fazy pucharowej. W przypadku wygranej i jednocześnie straty punktów przez Bodo Glimt z Zorią Ługańsk, włoska drużyna zajmie pierwsze miejsce w swojej grupie.