Sergio Romero mógł zagrać w Ekstraklasie, ale trafi do Serie A

Sergio Romero był rozważany przez Raków Częstochowa w minionym oknie transferowym. Ostatecznie bramkarz dołączy do Venezii, beniaminka obecnego sezonu Serie A - informuje włoski dziennikarz Gianluca di Marzio.

Sergio Romero występował w latach 2015-2021 w Manchesterze United. 96-krotny reprezentant Argentyny zdecydował się nie przedłużać wygasającego kontraktu z Czerwonymi Diabłami i opuścił klub z końcem minionego sezonu. Paweł Tomczyk, były dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa w rozmowie z portalem weszlo.com zdradził, że klub rozważał opcję zatrudnienia Romero, ale zrezygnował z tego po wystrzale formy Vladana Kovacevicia. "Szkoda byłoby Vladana blokować, bo jak sprowadzasz Sergio Romero, to musisz go wstawić do klatki" - mówił Tomczyk.

Zobacz wideo Papszun ostro odpowiada agentom piłkarza Rakowa. "Gwiazda jest jedna" [SEKCJA PIŁKARSKA #94]

Sergio Romero wraca do Serie A. Podpisze kontrakt z beniaminkiem

Gianluca Di Marzio poinformował, że Sergio Romero wraca na poziom Serie A i zwiąże się kontraktem z Venezią. Beniaminek obecnego sezonu ligi włoskiej szukał okazji do wzmocnienia pozycji bramkarza na zasadzie wolnego transferu. Romero miał też ofertę kontraktu od Spezii, natomiast klub z Ligurii rozpatrywał go jako alternatywę w przypadku, gdyby nie udało się sprowadzić Antonio Mirante. Na ten moment nie wiadomo, na jak długo Romero zwiąże się umową z nowym pracodawcą.

Sergio Romero tym samym wraca na najwyższy poziom rozgrywkowy we Włoszech. Bramkarz w latach 2011-2015 był zawodnikiem Sampdorii, dla której zagrał w 74 oficjalnych spotkaniach i zachował 25 czystych kont. Obecnie podstawowym bramkarzem drużyny prowadzonej przez Paolo Zanettiego jest Niki Maenpaa, ale w żadnym z dotychczasowych spotkań nie był w stanie zachować czystego konta.

Venezia po siedmiu kolejkach Serie A zajmuje 17. miejsce z pięcioma punktami i ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Arancioneroverdi jak dotąd wygrali jedno spotkanie w lidze (2:1 z Empoli), zremisowali dwa (1:1 z Cagliari oraz Torino) oraz przegrali cztery. W następnym meczu rywalem Venezii będzie Fiorentina, a to spotkanie odbędzie się 18 października o godzinie 20:45.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.