Napoli jest gotowe do zbojkotowania meczu. Ostrzegają. "Obrzydliwe"

SSC Napoli przestanie grać, jeżeli w przyszłości w stronę zawodników będą kierowane rasistowskie obelgi - informuje "La Repubblica". Według włoskich mediów ma to być forma protestu, na który zdecyduje się klub po ostatnich wydarzeniach we Florencji.

Włoskie media piszą, że SSC Napoli jest gotowe na przerwanie meczu, aby dać dogłębnie do zrozumienia, że jest to wciąż obecny problem we Włoszech. Taka forma protestu ma otworzyć dyskusję na temat rasizmu. Wszystko przez wydarzenia, do których doszło w trakcie ostatniego meczu zespołu Luciano Spalettiego z Fiorentiną.

Zobacz wideo Sousa powinien częściej pojawiać się w Polsce! "To budzi pytania" [SEKCJA PIŁKARSKA #94]

Koulibaly, Osimhen, Anguissa byli obrażani na tle rasistowskim. Piłkarze złożyli apel. Cały zespół zareaguje?

- Nazwałeś mnie małpą? Chodź tu i to powtórz - wykrzykiwał Kaliodu Koulibaly tuż po tym, jak skończył udzielać wywiadu telewizji DAZN. Obrońca SSC Napoli szybko zareagował na hasła, które wykrzykiwali kibice Fiorentiny po ostatnim meczu w Serie A. Ich zespół przegrał z SSC Napoli 1:2. Obrażanymi w trakcie spotkania piłkarzami byli także Victor Osimhen oraz Zambo Anguissa. 

"Gów**a małpa. Tak mnie nazwali. To nie ma nic wspólnego ze sportem. Powinni zostać złapani i zachowani z dala od stadionów: na zawsze" - napisał po spotkanie na swoim Twitterze Kalidou Koulibaly. Kuriozalną sytuację na stadionie we Florencji opisał w swoich mediach społecznościowych także Victor Osimhen. "Porozmawiaj ze swoimi dziećmi, rodzicami. Spraw by zrozumieli, jak obrzydliwe jest nienawidzić kogoś z powodu koloru skóry. Nie dla rasizmu" - napisał napastnik SSC Napoli. 

Fiorentina przeprasza za zachowanie kibiców. "Potępiamy takie zachowanie". Sprawa przekazana policji

Nazajutrz po meczu w Serie A oficjalne oświadczenie wydała AC Fiorentina. Dyrektor wykonawczy klubu Joe Barone potępił zachowanie kibiców wykrzykujących rasistowskie hasła. - Potępiamy takie zachowanie. Dyrektor Fiorentiny osobiście przeprosił klub SSC Napoli oraz zawodników, którzy stali się ofiarami tych bezwstydnych i nieakceptowalnych przyśpiewek, które miały miejsce po ostatnim gwizdku - czytamy w oświadczeniu.

Władze Fiorentiny napisały również, że sprawa została przekazana policji. Klub przekazał także wszelkie materiały, które umożliwią identyfikację osób wykrzykujących rasistowskie obelgi. - Fiorentina nałoży na nie zakaz wejścia na stadion, mając nadzieję, że inne kluby będą czynić podobne - dodano. Fiorentina liczy również, że tego rodzaju sankcje staną się normą. 

To nie była pierwsza sytuacja, w której włoscy kibice obrażali piłkarzy na tle rasistowskim. Przed kilkoma laty z boiska zeszli piłkarze AC Milan, gdy tego rodzaju hasła skierowano w stronę Kevina Prince'a-Boatenga. Głośnym echem obiła się także sytuacja ze starcia Werony z Brescią w 2019 roku. Wtedy bliski zejścia z boiska, z tego samego powodu, był Mario Balotelli

Więcej o:
Copyright © Agora SA