W niedzielne popołudnie Wojciech Szczęsny popełnił ogromne błędy, które kosztowały jego Juventus stratę punktów w meczu z Udinese (2:2). Kilka godzin później swój dramat przeżywał inny polski bramkarz - Bartłomiej Drągowski.
Golkiper Fiorentiny już w 17. minucie spotkania wyjazdowego z AS Romą sfaulował przed polem karnym napastnika rzymian Tammy'ego Abrahama. Choć większość obserwatorów spodziewała się żółtej kartki dla Polaka, sędzia Pairetto wyrzucił go z boiska. Nie pomogły protesty, nie pomógł też VAR, który nie uznał decyzji sędziego za rażący błąd, mimo że uciekający Abraham zagrał piłkę pod linię boczną boiska i trudno było uznać jego sytuację za stuprocentową.
Do bramki Fiorentiny musiał wejść Pietro Terracciano, który zmienił Jose Callejona. Już kilka minut później Roma objęła prowadzenie przeciwko osłabionemu rywalowi. Gola dla zespołu Jose Mourinho strzelił Henrich Mchitarjan. Po pierwszej połowie rzymianie prowadzili w tym spotkaniu 1:0.
Dla Bartłomieja Drągowskiego jest to druga czerwona kartka w Serie A w karierze. Pierwszą obejrzał w końcówce sezonu 2020/21, gdy został wyrzucony z ławki rezerwowych za krytykowanie orzeczeń arbitra.