Franck Ribery ostro skrytykował działaczy. "Takie było moje przeznaczenie"

- Chciałem zostać na kolejny rok we Fiorentinie, ale takie było moje przeznaczenie. Nie otrzymywałem telefonów od klubu przez trzy lub cztery tygodnie. Myślałem, że w tej sytuacji będzie więcej szacunku, ale takie jest życie - powiedział Franck Ribery w rozmowie z włoską telewizją Toscana TV.

Franck Ribery z początkiem lipca przestał być piłkarzem Fiorentiny. Francuz w ostatnich miesiącach był przymierzany do transferu do Monzy, grającej na poziomie Serie B oraz do kilku klubów Bundesligi. Ostatnie doniesienia wskazują jednak na to, że Ribery wróci do Olympique Marsylii, w której występował w latach 2005-2007. Tam spotka się z reprezentantem Polski, Arkadiuszem Milikiem.

Zobacz wideo Zidane za Deschampsa? "Być może będzie trzęsienie ziemi"

Franck Ribery nie zostawia suchej nitki na Fiorentinie. "Oczekiwałem większego szacunku"

Franck Ribery zabrał głos po odejściu z Fiorentiny w rozmowie z włoską telewizją Toscana TV. Zawodnik przyznał, że liczył na kolejny rok gry we Florencji, a klub długo się z nim nie kontaktował. "Chciałem zostać na kolejny rok we Fiorentinie, ale takie było moje przeznaczenie i sytuacja nie była łatwa. Nie otrzymywałem telefonów od klubu przez trzy lub cztery tygodnie. Myślałem, że w tej sytuacji będzie więcej szacunku, ale takie jest życie" – powiedział.

Mimo całej sytuacji Ribery będzie miło wspominał grę we Fiorentinie. "Zawsze byłem do dyspozycji zespołu i starałem się dać z siebie wszystko. Nigdy nie krytykowałem klubu, dobrze wspominam grę tutaj i nie ukrywam, że chciałbym zostać w Serie A. Na razie nic nie wiem o swojej przyszłości. Fiorentina to wielki klub i mam nadzieję, że wróci do bycia wielkim, bo fani tego zespołu zasługują na więcej" – dodał były reprezentant Francji.

Franck Ribery zagrał w 30 spotkaniach w minionym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Były piłkarz Bayernu Monachium zdobył w nich dwie bramki i zanotował siedem asyst. Francuz był ex-aequo najlepszym asystentem w zespole wraz z Cristiano Biraghim (po siedem ostatnich podań).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.