Juventus zakończył miniony sezon Serie A na czwartym miejscu z 78 punktami i zapewnił sobie awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Drużyna z Turynu po raz pierwszy od 2012 roku nie wygrała mistrzostwa Włoch (które w tym sezonie zdobył Inter Mediolan). Końcowy wynik nie spełnił zatem oczekiwań zarówno kibiców, jak i zarządu Juventusu. Jedną z ofiar takiej dyspozycji klubu okazał się dyrektor sportowy.
Juventus poinformował w oficjalnym komunikacie, że Fabio Paratici z końcem czerwca tego roku przestanie pełnić funkcję dyrektora sportowego. Włoch pracował w zespole Starej Damy w latach 2010-2021. – To były dla mnie wspaniałe lata pod względem emocji i rozwoju zawodowego. Juventus dał mi szansę, aby wykonywać swoją pracę z pełną swobodą oraz bez ingerencji z poszanowaniem mojej roli. Ważny rozdział w mojej karierze został zamknięty i czekam na nowe wyzwania – powiedział Paratici, cytowany przez oficjalną stronę internetową.
Według informacji włoskich mediów, to właśnie Włoch oraz wiceprezes Pavel Nedved byli odpowiedzialni za zwolnienie Massimiliano Allegriego po sezonie 2017/2018 i zatrudnienie w jego miejsce Maurizio Sarriego. Nie należy zatem wykluczać, że kolejną postacią, która odejdzie z Juventusu, będzie właśnie Nedved. Klub namawia Allegriego do powrotu, natomiast według informacji Romeo Agrestiego, trener czeka na finalną decyzję Realu Madryt. Andrea Pirlo prawdopodobnie także zostanie zwolniony.
Jak podaje włoska telewizja Sky, następcą Fabio Paraticiego ma zostać Federico Cherubini, który do tej pory pełnił rolę dyrektora generalnego. 48-latek w minionych tygodniach cieszył się zainteresowaniem Manchesteru United.