Robert Lewandowski wskazał swojego pierwszego idola. "Szkoda mi Szczęsnego"

- Szkoda mi Wojciecha Szczęsnego, to mój przyjaciel i kolega z reprezentacji. Natomiast Inter zasłużył na zwycięstwo w lidze, udowodnił, że jest świetnym zespołem - powiedział Robert Lewandowski w wywiadzie dla gazety "Tuttosport". Polak zdradził również, kto był jego pierwszym idolem.

Inter Mediolan zapewnił sobie 19. mistrzostwo Włoch na cztery kolejki przed końcem ligi. Wciąż jednak nie są znane wszystkie zespoły, które zagrają w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Po 35. kolejce wiceliderem jest Napoli z 73 punktami, natomiast punkt mniej ma Atalanta Bergamo i Milan. Juventus zajmuje piąte miejsce z 69 punktami.

Zobacz wideo Serie A. Juventus - Milan 0:3. Szczęsny obronił rzut karny [ELEVEN SPORTS]

Robert Lewandowski współczuje Wojciechowi Szczęsnemu. "Inter zasłużył na wygraną w lidze"

Robert Lewandowski udzielił wywiadu gazecie "Tuttosport", w którym odniósł się do końcowych rozstrzygnięć w Serie A. Polak uważa, że Juventus i tak osiągnął coś wielkiego, bo wygrał dziewięć mistrzostw z rzędu. - Szkoda mi Wojciecha Szczęsnego, to mój przyjaciel i kolega z reprezentacji. Natomiast Inter zasłużył na zwycięstwo w lidze, udowodnił, że jest świetnym zespołem. Zdobycie dziewięciu mistrzostw z rzędu tak jak Juventus czy Bayern, to coś niezwykłego. To był rok, który przez koronawirusa był znacznie trudniejszy, ale z każdym sezonem wygranie ligi jest trudniejsze – powiedział.

Kapitan reprezentacji Polski został też zapytany o nową pracę Jose Mourinho i swojego idola z czasów dzieciństwa. – Byłem zaskoczony tą decyzją Mourinho, w tym sensie, że bym się tego nie spodziewał. Roma to zgrany zespół, mówimy zresztą o mieście słynącym z pięknej historii. Moim pierwszym idolem był Roberto Baggio. Patrzyłem, jak grał – miał technikę, drybling i strzelał bramki. Z drugiej strony był Alessandro Del Piero, pamiętam go z gry dla Juventusu – dodał.

Do końca ligowego sezonu Juventus zagra odpowiednio z Sassuolo, Interem Mediolan i Bologną. Mecz z pierwszym z wymienionych rywali odbędzie się w najbliższą środę o godzinie 20:45. Trener Andrea Pirlo zapowiedział na konferencji prasowej, że w tym meczu wystąpi Gianluigi Buffon.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.