Kompromitacja Juventusu! Szczęsny z fatalnym błędem, ale obronił rzut karny [WIDEO]

Juventus przegrał z Milanem 0:3 w 35. kolejce Serie A. Zespół z Mediolanu mocno przybliżył się do gry kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Wojciech Szczęsny nie popisał się przy pierwszej bramce, ale obronił też rzut karny.

Chociaż mecz w Turynie zapowiadany był jako hit, który może zdecydować o tym, kto zagra w kolejnej Lidze Mistrzów, to jego poziom bardzo długo rozczarowywał. Przez 44 minuty pod obiema bramkami ciekawie było tylko dzięki niepewnej interwencji Gianluigiego Donnarummy oraz bardzo odważnej, ofensywnej akcji Theo Hernandeza.

Zobacz wideo Szczęsny pokonany z rzutu karnego [ELEVEN SPORTS]

W doliczonym czasie pierwszej połowy AC Milan wyszedł jednak na prowadzenie. Z rzutu wolnego w pole karne Juventusu dośrodkował Hakan Calhanoglu. Do piłki niepewnie wyszedł Wojciech Szczęsny, który odbił ją wprost pod nogi Brahima Diaza. Polak, zamiast wrócić do bramki, odsłonił jej dużą część, czym pomógł rywalowi w strzeleniu gola. Jednocześnie trzeba podkreślić klasę zawodnika Milanu, który popisał się precyzyjnym, mocnym strzałem w górny róg bramki.

Milan zdemolował Juventus!

Mimo że Juventus przegrywał u siebie w jednym z najważniejszych meczów sezonu, to w drugiej połowie nie rzucił się do frontalnego ataku. W 58. minucie to Milan mógł za to strzelić kolejnego gola. Mógł, jednak Franck Kessie nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką Giorgio Chielliniego. W tej sytuacji dobrą interwencją popisał się Szczęsny, który wyczuł intencje strzelca i spokojnie odbił za lekkie uderzenie.

To, co nie udało się Kessiemu, w 78. minucie udało się Ante Rebiciowi. Chorwat otrzymał podanie, obrócił się w kierunku bramki Szczęsnego i bez zastanowienia zdecydował się na strzał z dystansu. Była to decyzja doskonała, bo piłka wylądowała w okienku bramki Szczęsnego.

W 82. minucie Juventus dobił Fikayo Tomori. Anglik strzelił gola głową, wykorzystując dośrodkowanie Calhanoglu. To pierwsze trafienie w Serie A obrońcy wypożyczonego z Chelsea.

Zwycięstwo Milanu sprawiło, że zespół Stefano Pioliego przybliżył się do gry w Lidze Mistrzów. Po 35 kolejkach mistrzem kraju jest już Inter. Atalanta i Milan mają po 72 punkty, a Napoli 70. Juventus do miejsca, gwarantującego udział w LM traci jeden punkt. Turyńczyków goni Lazio, które ma 64 punkty i ma jeden mecz rozegrany mniej.

Szansę na zmazanie niedzielnej plamy Juventus będzie miał w środę, gdy na wyjeździe zagra z Sassuolo. Tego samego dnia Milan, też na wyjeździe, zagra z Torino.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.