Choć Inter Mediolan niemal na pewno zostanie mistrzem Włoch, to wcale nie oznacza, że w Serie A brakuje emocji. Trwa zażarta walka o awans do Ligi Mistrzów. Krok w tym kierunku wykonało Napoli, które pewnie rozbiło Lazio.
Już w 3. minucie Manuel Lazzari, wahadłowy Lazio, padł w polu karnym. Piłkarze rzymskiego klubu domagali się jedenastki, ale sędzia nie dopatrzył się faulu Elseida Hysaja.120 sekund później już odgwizdał karnego, ale tym razem dla Napoli. Sergiej Milinković Savić zahaczył korkiem głowę Kostasa Manolasa. Rzut karny na bramkę zamienił Lorenzo Insigne. Nie minął kwadrans a Napoli prowadziło 2:0, bo Matteo Politano pokonał Pepe Reinę precyzyjnym strzałem z 13. metra.
Później do siatki trafił znowu Insigne, dla którego był to 17. gol w tym sezonie Serie A!
Chwilę wcześniej bramkę zdobył Piotr Zieliński, ale był na pozycji spalonej. Polak jednak i tak miał wkład w gola Napoli, ale gola numer cztery. Zieliński popisał się pięknym przyjęciem piłki i dograł do Driesa Mertensa, który huknął sprzed pola karnego.
Belg stał się najskuteczniejszym piłkarzem Napoli w historii Serie A. Ma już 102 gole, czyli o dwa więcej niż Marek Hamsik. A skoro jesteśmy przy statystykach, to trzeba odnotować ósmą asystę Zielińskiego w Serie A. Więcej ma tylko Juan Cuadrado z Juve - 9.
W następnej akcji Polak stracił piłkę, a Lazio strzeliło gola. Na listę strzelców wpisał się Ciro Immobile. W 74. minucie Milinković-Savić pokonał Alexa Mereta cudownym strzałem z rzutu wolnego.
Ale to nie był koniec emocji. Bramkę zdobył także Victor Osimhen i ustalił wynik na 5:2,
Napoli, dzięki wygranej, ma 63 punkty po 32 kolejkach i zajmuje piąte miejsce. Lazio (58 pkt) jest szóste, ale ma zaległy mecz. Wcześniej Atalanta zremisowała 1:1 z Romą. La Dea i Juventus mają po 65 pkt, czyli "oczko" mniej niż Milan, który jest wiceliderem. Roma zajmuje siódme miejsce. Prowadzi Inter.