Bologna, remisując z Torino, nie pozwoliła turyńczykom oddalić się od strefy spadkowej. Drużyna Davide Nicoli zajmuje po tym meczu 16. miejsce w tabeli Serie A z zaledwie trzema punktami przewagi nad strefą spadkową. Bologna utrzymała natomiast na 11. pozycję w tabeli i może już być raczej pewna utrzymania. W środowym spotkaniu bramki zdobywali Moussa Barrow i Rolando Mandragora. Świetne spotkanie rozegrał Łukasz Skorupski, który kilkukrotnie ratował swoją drużynę przed utratą bramki. Przy strzale Mandragory jednak nie miał szans, ale obronił groźne strzały Belottiego czy Zazy. W sumie Torino oddało pięć celnych strzałów na bramkę Polaka.
Świetna postawa Łukasza Skorupskiego w kolejnym już meczu w tym sezonie nie umknęła włoskim mediom. Polak został doceniony przez dziennikarzy i otrzymał bardzo dobre noty. "La Gazetta dello Sport" uznała Polaka za najlepszego zawodnika meczu i dała mu ocenę "7". - Świetnie zatrzymał Belottiego i Verdiego, Zazie będzie się śnił po nocach. Krótko mówiąc, Święty Łukasz powrócił - czytamy w uzasadnieniu włoskiego dziennika. Portal CalcioNews24.com uznał co prawda za najlepszego zawodnika strzelca bramki, Moussę Barrowa, ale Skorupski dostał taką samą notę jak Gambijczyk, czyli "7". Dziennikarze "TuttoBolognaWeb" także uznali Skorupskiego za gracza meczu i również dali mu notę "7". Podkreślili także, że bramkarz w spektakularnym stylu ratował swój zespół przy strzałach Belottiego i Zazy.
Łukasz Skorupski rozgrywa obecnie swój trzeci sezon w Bolonii. W rundzie wiosennej jest w całkiem dobrej dyspozycji. W 2021 roku obronił już dwa rzuty karne i to strzelane przez nie byle kogo, bo przez Ciro Immobile i Zlatana Ibrahimovicia. W sumie rozegrał do tej pory 24 spotkania we wszystkich rozgrywkach, w których udało mu się zachować cztery czyste konta.