Piotr Zieliński jest jednym z filarów ekipy prowadzonej przez Gennaro Gattuso. W obecnym sezonie Polak ma na koncie już osiem bramek we wszystkich rozgrywkach, a w samej Serie A śrubuje swój rekord - sześć goli i sześć asyst to najlepszy wynik w jego karierze.
Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" wzięli pod lupę grę Polaka, a także postanowili go wycenić. "Kupiony za 15 mln Polak jest filarem Napoli i niedawno odnowił umowę do końca 2024 roku. Technika, taktyka, elastyczność i wyobraźnia są elementami, które czynią z niego prawdziwego artystę". W dalszej części wypowiedzi pada konkretna kwota, za jaką można go wykupić z Napoli. "Obstawiamy, że mógłby odejść nawet za ponad 50 milionów euro" - twierdzą dziennikarze.
Zieliński ma ważny kontrakt do 2024 roku, ale według nieoficjalnych informacji podawanych przez włoskie media Polak ma w kontrakcie wpisaną specjalną klauzulę wynoszącą 110 mln euro. Polskim rekordzistą transferowym jest w tej chwili w Serie A Krzysztof Piątek, który do Milanu przechodził za 35 mln euro podczas sezonu 2018/19.
Alfredo Pedulla, który jest ekspertem od rynku transferowego na łamach "LGdS" wypowiadał się w samych superlatywach nt. polskiego pomocnika Napoli. - Zieliński to małe zjawisko, które staje się coraz większe. Historia Polaka ma podłoże rynkowe, tysiąc aspektów, ale również pewność, że obecnie przeżywa najlepszy okres w swojej karierze. Napoli go rozpieszcza, jakby był diamentem - ocenił znany włoski dziennikarz.
Po wygranej Napoli z Romą 2:0 klub Gennaro Gattuso wskoczyło na piąte miejsce w tabeli Serie A, wyprzedzając właśnie Romę. Do miejsca czwartego, zajmowanego przez Atalantę i premiowanego awansem do Ligi Mistrzów, drużynie Zielińskiego brakuje dwóch punktów. Mają oni jednak jeszcze jeden mecz zaległy. Po przerwie przeznaczonej na reprezentację zmierzą się z Crotone.