Problemy SSC Napoli w drugim meczu półfinałowym Pucharu Włoch zaczęły się już w 10. minucie meczu. Pierwszego gola dla Atalanty Bergamo strzelił Zapata, a sześć minut później wynik podwyższył Pessina. Do przerwy piłkarze Gennaro Gattuso nie byli już w stanie odpowiedzieć. Co więcej, nie byli w stanie oddać celnego strzału na bramkę Atalanty. Po przerwie gola kontaktowego bardzo szybko strzelił Lozano. Piotr Zieliński opuścił boisko w 64. minucie meczu.
"Zagubiony wśród piłkarzy Gasperiniego. Nie radził sobie z piłką i nie zapewnił jakości, do której przywykliśmy" - podsumował występ Zielińskiego sportmediaset.it, przyznając pomocnikowi "piątkę". Jest to najniższa kwota z całego zespołu SSC Napoli, którą reprezentant Polski otrzymał podobnie, jak Osimhen.
"La Gazzetta dello Sport" oceniła 26-latka jeszcze gorzej. W dziesięciopunktowej skali dziennikarze LGdS przyznali Zielińskiemu notę 4, twierdząc, że był jednym z najgorszych na boisku. Tymczasem portal goal.com (nota 4,5 - gorszy był jedynie Hysaj) podsumowując występ pomocnika, dodaje, że zamiast "nadawać jakości SSC Napoli, zakończył mecz, nie oddając ani jednego strzału" na bramkę Atalanty Bergamo.
Najwyżej Piotra Zielińskiego ocenił portal calcionapoli24.it, zwracając uwagę na problemy wszystkich zawodników Gennaro Gattuso. Polak otrzymał notę 5,5, a media zauważają, że wyróżnił się dobrym podaniem do Insigne. "Żaden z kolegów z drużyny nie zamyka końca pola. Gdy chce budować akcję ofensywną, nie ma komu zagrać piłki w bezpiecznej odległości. Wykonując dużo zagrań, pojawiają się błędy" - czytamy.
Atalanta Bergamo zmierzy się w finale Pucharu Włoch z Juventusem Turyn, który pokonał w półfinale turnieju Inter Mediolan 2:1 w dwumeczu (2:1, 0:0). Finał krajowego pucharu odbędzie się 19 maja 2021 roku.
W ostatnim czasie Piotr Zieliński jest coraz mocniej krytykowany we włoskich mediach. O polskim pomocniku można było przeczytać, że jego występ był "anonimowy". Pojawiły się również głosy mówiące, że "Polak nie wszedł odpowiednio do gry" czy wątpliwości włoskiego polityka, Guido Trombettiego. - Jak długo mamy na niego czekać? - zapytał. Głosy niezadowolenia pojawiły się po ostatnich meczach m.in. z Parmą (wygrana 2:0) oraz bezbramkowym remisie z Atalantą w Serie A.