Do starcia Zlatana Ibrahimovicia z Romelu Lukaku doszło pod koniec 1. połowy ćwierćfinału Pucharu Włoch między Milanem i Interem. Obaj zawodnicy zaczęli się przepychać po rzucie wolnym dla drużyny Antonio Conte, a na koniec zetknęli się czołami.
Za zachowanie piłkarze otrzymali po żółtej kartce. Nie był to jednak koniec napięć między nimi. Do wielkiej kłótni doszło po gwizdku kończącym 1. połowę. Lukaku wtedy chciał rzucić się na Ibrahimovicia, do czego nie dopuścili jego koledzy z drużyny.
"Pi....lę cię i twoją żonę" - krzyczał Lukaku do Szweda. Pierwsze informacje, które pojawiają się w mediach społecznościowych, sugerują, że Ibrahimović miał nazwać Belga "osłem" i obrażać jego mamę.
Ibrahimović na początku meczu był bohaterem Milanu, bo to on dał zespołowi prowadzenie w 31. minucie.
W drugiej połowie Szwed nie opanował jednak nerwów. W 58. minucie Ibrahimović został ukarany drugą żółtą kartką za bezsensowny faul na Aleksandarze Kolarovie w środku pola.
W 71. minucie meczu do remisu doprowadził Lukaku, który perfekcyjnie wykorzystał rzut karny. Mecz zakończył się zwycięstwem Interu 2:1. Decydującą bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Christian Eriksen.