Po niedzielnym meczu Napoli z Fiorentiną, wygranym przez ekipę Gennaro Gattuso aż 6:0, fani z Neapolu liczyli na kolejne zwycięstwo - tym razem z Juventusem w meczu o Superpuchar Włoch. Spotkanie jednak rozczarowało, a górą okazała się drużyna z Turynu. Gole strzelili Cristiano Ronaldo i Alvaro Morata.
Gracze Gennaro Gattuso mieli w tym meczu dwie bardzo dobre sytuacje. Dwukrotnie na bramkę Juventusu strzelał Hirving Lozano, ale za każdym razem lepszy okazywał się Wojciech Szczęsny. Reprezentant Polski został bardzo dobrze oceniony przez włoskie media.
– Chcę podziękować drużynie. Byliśmy nieco przestraszeni w pierwszej połowie. Zareagowaliśmy po golu, ale to nie wystarczyło. Oczywiście mogliśmy zrobić coś więcej, ale wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz, a boisko było w złym stanie – powiedział trener Napoli.
Gattuso wziął w obronę Lorenzo Insigne. Kapitan Napoli w 80. minucie meczu zmarnował rzut karny. – Nie mam żalu. Skoro przegraliśmy, to nie przez niecelne uderzenie z rzutu karnego. Przegrywamy razem, a nie przez karnego – dodał Gattuso.
– Ten mecz był jak szachy, szanowaliśmy się wzajemnie. Mieliśmy jako pierwsi szansę na bramkę, Juventus niewiele kreował. Mogliśmy zwrócić więcej uwagi po pierwszym golu, zgadzam się, natomiast powtarzam, że nie mam nic do zarzucenia swoim piłkarzom – skwitował szkoleniowiec Napoli.