Na Cristiano Ronaldo zawsze można liczyć. Mecz o Superpuchar Włoch był słabiutkim widowiskiem. Piłkarzom brakowało jakości, spokoju i kreatywności. Ale od czego Juventus ma jednego z najlepszych zawodników w historii? Po godzinie gry wziął on sprawy w swoje ręce. Po centrze Federico Bernardeschiego z rzutu rożnego piłka spadła pod nogi Portugalczyka, który z bliska strzelił gola zapewniającego turyńczykom trofeum.
Kolejny rekord Cristiano Ronaldo
Dla Cristiano była to już 760. bramka w karierze. Został on w ten sposób najskuteczniejszym piłkarzem w historii futbolu. Portugalczyk przebił znakomitego Josefa Bicana, autora 759. trafień, a także Pelego. Brazylijczyk w klubowej i reprezentacyjnej karierze strzelił 757 goli.
Napoli bezradne w meczu o Superpuchar Włoch, Insigne zmarnował karnego
O samym meczu nie ma co zbyt wiele pisać. Był on po prostu słabym widowiskiem. Do przerwy Juventus dominował posiadanie piłki, ale klarownych sytuacji brakowało. Mecz rozkręcił się po bramce zdobytej przez Cristiano. Od tego momentu turyńczycy mogli grać z kontry, co lubią najbardziej, natomiast Napoli prezentowało się znacznie lepiej od wejścia na boisko Driesa Mertensa. Belg na niespełna kwadrans wywalczył zresztą rzut karny, ale fatalnie wykonał go Lorenzo Insigne. Włoch przestrzelił, a Wojciech Szczęsny nawet nie musiał interweniować.
Polak długo był bezrobotny, ale w doliczonym czasie gry uratował swoją drużynę. Popisał się na linii bramkowej dwiema fenomenalnymi interwencjami. "Co zrobił Szczęsny? To mogła być jedna z interwencji roku!" – zachwycał się znany włoski dziennikarz Tancredi Palmeri. Drugi z Polaków, Piotr Zieliński, spisał się nieźle, ale niczym szczególnym się nie wyróżnił. W doliczonym czasie gry wynik na 2:0 ustalił Alvaro Morata.
Debiutanckie trofeum Pirlo
Dzięki zwycięstwu nad Napoli, Andrea Pirlo wywalczył pierwsze trofeum w roli trenera Juventusu. Jego drużyna musi się wziąć jednak do pracy w Serie A, w której zajmuje dopiero piąte miejsce i traci aż dziesięć punktów do prowadzącego Milanu, który rozegrał mecz więcej.