Piotr Zieliński zaliczył totalną przemianę. Zachwyceni Włosi popuścili wodze fantazji

- Gdyby Piotr zawsze tak grał, byłby najsilniejszym, totalnym pomocnikiem w Europie - chwalą Piotra Zielińskiego włoskie media po jego fantastycznym występie z Cagliari.

Piotr Zieliński był bohaterem niedzielnego, wyjazdowego meczu Napoli z Cagliari. "Błękitni" w 15. kolejce wygrali 4:1, a polski pomocnik zdobył dwa gole. Jeden ładniejszy od drugiego. Najpierw popisał się efektownym strzałem lewą nogą z 20 metrów w okienko, a w drugiej połowie zabawił się z obrońcą i pokonał bramkarza. 

Zobacz wideo Cudowny gol Zielińskiego zza pola karnego. Zerwał pajęczynę [ELEVEN SPORTS]

Zieliński brał zespół na swoje barki

Największy włoski dziennik - "La Gazzetta dello Sport" w swoich pomeczowych ocenach Piotrowi Zielińskiemu dał najwyższą notę w zespole - 8. - Był zdecydowanie najlepszy w drużynie Gattuso. To był super występ Polaka - pisze dziennikarz Maurizio Nicita. 

Inny włoski dziennik, "Corriere della Sera", swoją relację z meczu tytułuje: klamra Zielińskiego przywraca bluesa Napoli. Portal calcionapoli24.it wystawił Polakowi ocenę 7,5 w 10-stopniowej skali. - Był bardzo niebezpieczny. Brał zespół na swoje barki, świetnie wychodził spod pressingu - pisze Claudio Russo. 

"Totalna przemiana Zielińskiego. Gdyby Piotr zawsze grał w ten sposób, byłby najsilniejszym, totalnym pomocnikiem w Europie. Potwierdza to pierwsza oraz przede wszystkim druga bramka - chwali reprezentanta Polski ilnapolista.it. 

Podkreśla również, że Piotr Zieliński wreszcie grał z głową. - Mówimy to od lat: kiedy Piotr odnajdzie ciągłość celu, będzie wspaniale. Dzisiaj zdobył piękne bramki, był pierwszy przy każdej rozgrywanej akcji i robił to z głową. To był odnowiony Piotr. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie - dodaje. 

Napoli po tym zwycięstwie jest piąte w tabeli Serie A. Do prowadzącego AC Milan traci aż dziewięć punktów, ale ma jeden mecz rozegrany mniej (na wyjeździe z Juventusem Turyn). W następnej kolejce, 6 stycznia, podejmie Spezię. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.