Pech Łukasza Skorupskiego na zakończenie 2020 roku. Bramkarz złamał palec w lewej dłoni i, jak podaje serwis Meczyki.pl, czeka go aż miesięczna przerwa. Oznacza to, że reprezentant Polski opuści przynajmniej pięć meczów Bolognii, a jego występ z Udinese (6.01) stoi pod znakiem zapytania.
Łukasz Skorupski złamał palec w lewej ręce
Nasz golkiper ma sporego pecha. Urazu doznał podczas treningu. Włoskie media relacjonowały, że niefortunnie upadł. Poddano go badaniu rentgenowskim, które nie przyniosło dobrych wiadomości. – Łukasz doznał złożonego złamania paliczka bliższego czwartego palca lewej ręki – czytaliśmy w komunikacie Bolognii.
Skorupski w tym sezonie rozegrał dziesięć meczów w Serie A. Wpuścił w nich 17 goli i raz zachował czyste konto. Jerzy Brzęczek widzi w nim golkipera numer trzy w reprezentacji Polski, plasując go w hierarchii za plecami Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego.