Włoski portal informuje, że klubem, do którego miałby przenieść się Piątek jest Fiorentina, który gra znacznie poniżej swoich możliwości i oczekiwań kibiców. Zajmuje dopiero 17. miejsce w Serie A, tuż nad strefą spadkową, z dorobkiem ośmiu punktów w dziewięciu meczach.
- Prade [dyrektor sportowy klubu - przyp. red.] szuka napastnika dla Fiorentiny już w styczniu. Piątek jest najgorętszym nazwiskiem. Czy Polak będzie zimowym hitem Violi? - czytamy na łamach "Repubblica".
W obecnym sezonie Fiorentina ma olbrzymie problemy ze zdobywaniem bramek, zaledwie dziesięć na koncie. Drużyna z Florencji nie wygrała żadnego z ostatnich czterech ligowych meczów (aż trzy porażki i jeden remis). Po zmianie szkoleniowca i przyjściu Ceasare Prandellego zespół nie prezentuje się lepiej niż za kadencji Giuseppe Iachiniego.
- Jak będzie wyglądał styczeń dla Fiorentiny? Z pewnością nie będzie to łatwe okno transferowe. [...] Pierwsze nazwisko na liście? Polak jest teraz w Hercie Berlin, odszedł z Milanu, ale w tym sezonie grał mało i strzelił tylko jednego gola. Z pewnością Prandelli darzy go sympatią - pisze włoska gazeta.
Piątek bardzo dobrze wspomina pracę z Prandellim. Podczas swojego pobyty w Genoi polski napastnik imponował niesamowitą skutecznością, gdy Włoch był trenerem klubu. W sezonie 2018/19 polski napastnik w 19 ligowych meczach zdobył aż 13 bramek.
Wcześniej głos ws. ewentualnego transferu Piątka zabrał Giorgio Perinetti, były dyrektor sportowy Genui i obecny dyrektor techniczny Brescii, który polecił Polaka do Fiorentiny. - To snajper. Nie jest dobry w grze głową, ale wie, jak zdobywać bramki. Musi jednak otrzymywać podania w pole karne. Jego ograniczeniem jest to, że za mało uczestniczy w grze zespołu. W czasach gry w Genoi dobrze rozumiał się z Christianem Kouame - powiedział o Piątku dyrektor techniczny Brescii. - Myślę, że Piątek mógłby stać się świetnym transferem dla Fiorentiny - dodał Perinetti.
W tym sezonie Bundesligi Piątek nie radzi sobie najlepiej, w dziewięciu meczach strzelił tylko jednego gola i zaliczył dwie asysty. Polak przełamał się w meczu z Augsburgiem (3:0), ale w kolejnych meczach zawiódł, nawet mimo braku konkurencji na swej pozycji (kontuzja Jhona Cordoby).
O przejściu Piątka do Fiorentiny włoskie media spekulują od kilku miesięcy. Umowa 25-letniego napastnika z Herthą obowiązuje do 2025 r. Niemcy zapłacili za Piątka 25 mln euro. Jeżeli zdecydowaliby się oddać go Włoch, chcieliby odzyskać przynajmniej część tej kwoty.