W rozmowie z "Lady Radio" Giorgio Perinetti, były dyrektor sportowy Genui i obecny dyrektor techniczny Brescii, polecił Fiorentinie Krzysztofa Piątka. Perinetti podkreśla, że w barwach włoskiego klubu napastnik Herthy stworzyłby idealny duet z Christianem Kouamé.
- To snajper. Nie jest dobry w grze głową, ale wie, jak zdobywać bramki. Musi jednak otrzymywać podania w pole karne. Jego ograniczeniem jest to, że za mało uczestniczy w grze zespołu. W czasach gry w Genoi dobrze rozumiał się z Christianem Kouame - powiedział o Piątku obecny działacz Brescii.
W tym sezonie Bundesligi Piątek nie radzi sobie najlepiej, w dziewięciu meczach strzelił tylko jednego gola i zaliczył dwie asysty. Polak przełamał się w meczu z Augsburgiem (3:0), ale w kolejnych meczach zawiódł, nawet mimo braku konkurencji na swej pozycji.
Reprezentant Polski nie kryje, że najlepiej czuje się na włoskich boiskach i chciałby na nie wrócić. Sytuację wykorzystać może Fiorentina, która zajmuje 17. miejsce w tabeli z przewagą zaledwie dwóch punktów nad strefą spadkową.
- Razem z Kouame, który dziś gra we Fiorentinie, tworzą wyjątkową parę. W Genoi Piątek strzelił kilka goli po jego podaniach. Myślę, że Piątek mógłby stać się świetnym transferem dla Fiorentiny - dodał Perinetti.
O przejściu Piątka do Fiorentiny włoskie media spekulują od kilku miesięcy. Umowa 25-letniego napastnika z Herthą obowiązuje do 2025 r. Niemcy zapłacili za Piątka 25 mln euro. Jeżeli zdecydowaliby się oddać go Włoch, chcieliby odzyskać przynajmniej część tej kwoty.