Cristiano Ronaldo zagrał w pięciu meczach Serie A w tym sezonie (część opuścił ze względu na zakażenie koronariwusem) i w trakcie 380 minut spędzonych na boisku strzelił już... aż osiem goli! Kolejne dwa dołożył w sobotę. I o ile w 25. minucie przed zdobyciem bramki powstrzymał go jeszcze Sebastian Walukiewicz (co można obejrzeć tutaj >>), o tyle później już nic nie uratowało Cagliari przed Portugalczykiem.
W 38. minucie Ronaldo minął dwóch rywali i pokonał Alessio Cragno mocnym strzałem z kilkunastu metrów, za to cztery minuty później strzelił gola w zupełnie inny sposób - efektownie skierował piłkę do siatki nogą po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, co można zobaczyć na poniższym wideo:
W ten sposób Ronaldo zrównał się w klasyfikacji strzelców ze Zlatanem Ibrahimoviciem, który również ma osiem goli. - Wytłumaczyliśmy mu, że musi otrzymywać piłkę w odpowiednich miejscach boiska, by mógł strzelać gole i teraz to robi. Zawsze był skory do pracy. Dziękujemy mu za to, co robi, jest przykładem dla wszystkich - chwalił swojego piłkarza po meczu Andrea Pirlo.
Liderem Serie A jest AC Milan (7 meczów, 17 pkt), który wyprzedza Juventus (8 meczów, 16 pkt), Sassuolo (7 meczów, 15 pkt) oraz ekipy mające po 14 pkt: to Napoli i Roma (mają po 7 meczów) oraz Atalanta i Lazio (mają po 8 meczów).