Trener Romy padł ofiarę złodziei, gdy prowadził trening swojego zespołu

W miniony piątek okradziony został Paulo Fonseca. Do domu trenera AS Romy włamywacze weszli, gdy 47-latek prowadził trening zespołu. Straty wyceniono na blisko 100 tys. euro.

Trener AS Romy nie zaliczy poprzedniego tygodnia do udanych. W czwartek AS Roma bezbramkowo zremisowała na wyjeździe w meczu fazy grupowej Ligi Europy z CSKA Moskwa, a dzień później Paulo Fonseca został okradziony m.in. z trzech zegarków marki Rolex. Sprawą zajmuje się włoska policja.

Zobacz wideo Dariusz Żuraw wskazał faworyta do mistrzostwa Polski. "Patrzymy na nich w głównej mierze" [SEKCJA PIŁKARSKA #69]

Trener AS Romy okradziony z trzech zegarków. Łączna strata wyniosła 100 tys. euro

Według włoskiego dziennika "Il Messaggero" łączna suma za trzy skradzione zegarki wynosi aż 100 tys. euro. Włamywacze dostali się na posesję niszcząc siatkę ogrodzenia, następnie wyłączyli alarm oraz weszli do budynku. Wstępne badanie nie wykazało obcych odcisków palców. Włoska policja twierdzi, że złodzieje użyli lateksowych rękawiczek. 

Ze wstępnych ustaleń wiadomo także, że włamywacze musieli od jakiegoś czasu obserwować rodzinę Paulo Fonseci. W momencie dokonania napadu nikogo nie było w domu. Żona trenera AS Romy wyjechała na zakupy wraz z synem Martinem. Obecnie włoska policja bada czy włamania mogły dokonać któreś ze znanych śledczym włoskich gangów.

Napadu o tym charakterze w ostatnich dniach doświadczył także piłkarz Lazio Rzym, Joaquin Correa. Z domu napastnika zniknęła m.in. biżuteria, zegarki oraz designerską torbę jego partnerki. Starty Argentyńczyka wyceniono na blisko 74 tys. euro. Kradzieży dokonano w trakcie nieobecności piłkarza, rozgrywającego wtedy mecz w Serie A z Bologną FC. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.