Trener AS Romy nie zaliczy poprzedniego tygodnia do udanych. W czwartek AS Roma bezbramkowo zremisowała na wyjeździe w meczu fazy grupowej Ligi Europy z CSKA Moskwa, a dzień później Paulo Fonseca został okradziony m.in. z trzech zegarków marki Rolex. Sprawą zajmuje się włoska policja.
Według włoskiego dziennika "Il Messaggero" łączna suma za trzy skradzione zegarki wynosi aż 100 tys. euro. Włamywacze dostali się na posesję niszcząc siatkę ogrodzenia, następnie wyłączyli alarm oraz weszli do budynku. Wstępne badanie nie wykazało obcych odcisków palców. Włoska policja twierdzi, że złodzieje użyli lateksowych rękawiczek.
Ze wstępnych ustaleń wiadomo także, że włamywacze musieli od jakiegoś czasu obserwować rodzinę Paulo Fonseci. W momencie dokonania napadu nikogo nie było w domu. Żona trenera AS Romy wyjechała na zakupy wraz z synem Martinem. Obecnie włoska policja bada czy włamania mogły dokonać któreś ze znanych śledczym włoskich gangów.
Napadu o tym charakterze w ostatnich dniach doświadczył także piłkarz Lazio Rzym, Joaquin Correa. Z domu napastnika zniknęła m.in. biżuteria, zegarki oraz designerską torbę jego partnerki. Starty Argentyńczyka wyceniono na blisko 74 tys. euro. Kradzieży dokonano w trakcie nieobecności piłkarza, rozgrywającego wtedy mecz w Serie A z Bologną FC.