Juventus chce wykorzystać dramat FC Barcelony! Pech Arkadiusza Milika

A jednak nie Arkadiusz Milik? "Corriere dello Sport" donosi, że nowym napastnikiem Juventusu może zostać Luis Suarez z Barcelony. Ale to nie jedyna hitowa opcja, o której piszą włoscy dziennikarze.

Kompromitacja w Lidze Mistrzów sprawiła, że Maurizio Sarri został zwolniony, a Andrea Pirlo ekspresowo awansował na pierwszego trenera, choć do tej pory nie poprowadził żadnej drużyny. Ba, ostatni kurs trenerski UEFA Master Pro skończy dopiero za tydzień. Nowy sezon rusza w połowie września, więc Juventus musi się planować letnie mercato. Pirlo nie będzie miał do dyspozycji Miralema Pjanicia, który odszedł do Barcelony. Z kolei w Turynie zamelduje się Arthur z Barcy, oraz Dejan Kulusevsky z Parmy. Priorytetem dla włoskiego trenera jest przebudowa drugiej linii, ale atak też wymaga transferów.

Zobacz wideo Pirlo zastąpił Sarriego w Juventusie. "Żyją nadzieją, że będą mieli swojego Guardiolę"

A jednak nie Milik?

Niepewny jest los Gonzalo Higuaina, a jednym z jego następców może zostać Arkadiusz Milik. Może, ale nie musi, bo jak twierdzi "Corriere dello Sport", Juve rozważa zatrudnienie Luis Suareza i Antoine'a Griezmanna.

O ile transfer Francuza wydaje się mało realny, bo dopiero rok temu trafił do Barcelony, a jego wartość rynkowa to około 100 milionów euro, o tyle ściągnięcie Urugwajczyka jest bardziej prawdopodobne. Portal Tuttojuve.com twierdzi, że Juventus proponuje Suarezowi dwuletnią umowę, na mocy której ma zarabiać trzy miliony euro rocznie. Obecnie zarabia niemal pięć razy więcej, ale ma już 33 lata, a jego kontrakt wygasa za rok, więc Barcelona może się go pozbyć.

Przeczytaj też:

Więcej o:
Copyright © Agora SA