Konsekwencje sensacyjnego odpadnięcia Juventusu Turyn z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału z Lyonem wykraczają poza te czysto sportowe. Włoski klub traci na giełdzie, a analitycy wieszczą poważne kłopoty finansowe Starej Damy. Dodatkowo spore obciążenie dla budżetu klubu stanowi ogromna pensja Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zarabia rocznie 23 mln euro netto.
Balague odniósł się do plotek związanych z CR7, które wskazują na to, że ze względu na pandemię koronawirusa mistrz Włoch nie jest w stanie opłacać jego pensji. Ostatnie doniesienia mówiły, że Ronaldo może odejść do PSG. Hiszpański dziennikarz pracujący dla "BBC" wyjaśnił, skąd się one wzięły.
- Powodem, dlaczego Ronaldo jest łączony z PSG, nie jest wcale to, że paryżanie myślą o tym, aby go kupić, tylko to, że Jorge Mendes otrzymał polecenie, aby poszukać mu nowej drużyny - powiedział Balague.
I kontynuował: - Widzieliśmy to w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Był łączony z Realem Madryt, a klub odpowiedział: "Nie ma na to szans, on nie wróci". Był również temat MLS.
- Juventus chce pozbyć się jego ogromnej pensji. To naprawdę wygląda tak drastycznie. Był oferowany wszędzie, nawet FC Barcelonie. Nie jestem pewien, czy pozbędą się go tak łatwo, ponieważ Ronaldo rocznie wciąż inkasuje 23 miliony euro netto. Tyle zarabiał także w Realu Madryt. Który klub jeszcze zamierza płacić mu obecnie takie pieniądze? - zakończył Ballague.
Wcześniej Jacopo Ceccatelli, szef włoskiego brokera Marzotto SIM podkreślał, że przyszłość Juventusu staje się bardzo niepewna. Zdaniem Ceccatelliego wykupienie w 2018 roku Cristiano Ronaldo z Realu Madryt nie opłaciło się, a zatrudnienie w roli nowego trenera niedoświadczonego Andrei Pirlo jest dla klubu sporym ryzykiem - Pirlo podpisał w niedzielę dwuletni kontrakt i zastąpił na stanowisku zwolnionego po porażce w LM Maurizio Sarriego.
Cristiano Ronaldo pod względem indywidualnym może być zadowolony ze swojej gry w sezonie 2019/20. Strzelił aż 37 goli i zanotował siedem asyst w 46 występach dla Juventusu we wszystkich rozgrywkach.