Inter w sobotę wygrał z Atalanta Bergamo 2:0 w ostatniej kolejce sezonu 2019/20 i zapewnił sobie wicemistrzostwo Serie A. Po zakończeniu spotkania Antonio Conte czuł spory niedosyt, że jego zespół zajął drugie miejsce w lidze (82 pkt), tracąc zaledwie jeden punkt do Juventusu. Włoski trener postanowił skrytykować władze Interu.
Antonio Conte skrytykował zarząd Interu. "Musieliśmy jeść łajno i nie otrzymaliśmy żadnej ochrony"
- To był ciężki rok na poziomie osobistym. Myślę, że zawodnicy nie dostali odpowiedniego szacunku, na jaki zasłużyli. Nie sądzę, żebym dostrzegł uznanie również dla mojej pracy. Wszyscy otrzymaliśmy bardzo niewielką ochronę ze strony klubu - powiedział Conte, cytowany przez "Sky Sport Italia".
I krytykował dalej klubowe władze: - Musimy się rozwijać i poprawiać we wszystkich obszarach, w tym poza boiskiem, a duży klub powinien bardziej chronić swoich graczy. Omówimy to wszystko po sezonie. Muszę spotkać się z prezesem, a on jest teraz w Chinach. Ten rok był bardzo trudny i intensywny, a chłopcy dobrze się spisali.
- Musieliśmy jeść łajno przez miesiące i nie otrzymaliśmy żadnej ochrony. Mój problem polega na tym, że mam wizję, pewną ścieżkę, którą musimy podążać. Widziałem niedawno wywiad, którego Luciano Spalletti udzielił Interowi w 2017 roku. Jesteśmy teraz w 2020 roku i nic się nie zmieniło. Jeśli nie nauczysz się i popełniasz te same błędy, to jest po prostu szalone. Chcę mieć absolutną pewność, że nie mówię o rynku transferowym ani zawodnikach. Chcę, żeby to było jasne - zakończył stanowczo Conte.
Conte zostanie ukarany za swoją wypowiedź?
Słowa Conte wywołały burzę we włoskich mediach, które sugerują, że 51-letni trener może za nie zapłacić zwolnieniem z Interu. " Sky Sport Italia, "La Gazzetta dello Sport" czy też "Tuttosport" są zgodne, że Włoch będzie musiał się tłumaczyć z kontrowersyjnych słów przed władzami Interu.
Mimo tego zdymisjonowanie Conte raczej jest mało prawdopodobne, ponieważ zarabia rocznie aż 12 mln euro. Jeżeli jednak doszłoby do tego, to klub ma już przygotowaną opcję alternatywną na stanowisku szkoleniowca. W grę wchodzą dwa nazwiska Mauricio Pochettino albo Massimilliano Allegri.
Przeczytaj także:
