Włosi krytykują Wojciecha Szczęsnego. Zaskakująca wpadka Juventusu

Juventus w słabym stylu zakończył sezon, bo porażką 1:3 z Romą. To nie był zbyt dobry mecz w wykonaniu Wojciecha Szczęsnego, który został skrytykowany za jedną z bramek.

W bramce Juventusu przeciwko Romie całe spotkanie rozegrał Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz już przed tygodniem świętował zdobycie mistrzostwa, ale po ostatnim meczu sezonu zadowolony być nie może - wpuścił trzy bramki, a Juventus przegrał z Romą 1:3. Były bramkarz rzymskiego klubu został surowo oceniony. 

- Przy ostatnich dwóch golach nie ponosił odpowiedzialności, ale przy pierwszym popełnił błąd - czytamy na portalu Tuttojuve.it, które przyznało mu notę "5,5" w skali od 1 do 10. Za pierwszego wpuszczonego gola Szczęsnego skrytykował też serwis calciomercato.it. "Polakowi zabrakło odpowiedniego refleksu przy pierwszym trafieniu Diego Perottiego" - napisali dziennikarze, którzy ocenili go na "6" (w skali od 1 do 10). "Nie można napisać, że Szczęsny był bezbłędny" - taką opinię można przeczytać na stronie Juventusnews24.com, gdzie Polaka oceniono na "5,5".

Zobacz wideo Serie A. Juventus - Roma 1:3. Skrót meczu [ELEVEN SPORTS]

Trzeba jednak dodać, że z przebiegu całego sezonu polski bramkarz może być zadowolony, bo obok Cristiano Ronaldo i Paulo Dybali był wyróżniającym się piłkarzem Juve, które zdobyło dziewiąty tytuł mistrzowski z rzędu. 

Szczęsny rozegrał łącznie 29 meczów ligowych, wpuścił 33 gole, a w 11 spotkaniach udało mu się zachować czyste konto. W pozostałych meczach bronił Gianluigi Buffon.

Tabela Serie A

Juventus (83 pkt), Inter (82 pkt), Atalanta (78 pkt) oraz Lazio (78 pkt). To drużyny, które w przyszłym sezonie zagrają w Lidze Mistrzów. W niedzielę dokończenie sezonu Serie A, ale na szczycie tabeli wszystko jest już jasne. Też to, że w Lidze Europy zagrają 5. Roma (70 pkt), 6. Milan (66 pkt) i 7. Napoli (62 pkt), które zdobyło Puchar Włoch. Z ligi spadły już Spal (20 pkt) i Brescia (25 pkt), a o utrzymanie walczą Lecce (18. miejsce, 35 pkt, zagra z Parmą u siebie) i Genoa (36 pkt, zagra z Hellasem u siebie).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.