Wtorkowy mecz Napoli z Interem w Mediolanie zupełnie nie wyszedł drużynie gości. Zespół Gennaro Gattuso przegrał wyraźnie 0:2. Nie pomogli Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Włoskie media doceniają występ naszego pomocnika, ale dużo surowej ocenili grę Milika.
- Czy ktoś widział go na boisku? - pyta portal tuttonapoli.net, który przyznał napastnikowi notę "5" w skali 1-10, gdzie "1" to najniższa. Włosi zwracają uwagę, że Milik wygląda na zawodnika, który jest już przygotowany do odejścia z Napoli. - Jeśli ma umowę z Juventusem, to można wysłać go na wakacje - dodają. Tym bardziej że w sobotę w meczu ostatniej kolejki Serie A z Lazio do kadry po zawieszeniu wróci Dries Mertens.
Milik wypadł blado na tle Interu. Nie stworzył większego zagrożenia. W 84. minucie zastąpił go Jose Callejon. - Był niewidzialny na boisku - dodał calciomercato.com, oceniając go na "4,5". Lepszą notę otrzymał od tego serwisu Zieliński - "6,5". - Był ciągle w ruchu, pokazywał się kolegom. Uderzał groźnie na bramkę Interu - napisano w uzasadnieniu. Pomocnik zszedł z boiska w 65. minucie. Zdaniem Włochów trener Gattuso oszczędza go na rewanżowe spotkanie Ligi Mistrzów z Barceloną na Camp Nou (8 sierpnia, w pierwszym meczu 1:1). Zielińskiego zastąpił Allan. Ocenę "6,5" polski pomocnik zebrał także od tuttomercatoweb.com.
Po meczu z Interem Napoli pozostaje na siódmym miejscu w tabeli Serie A. Do szóstej pozycji, zajmowanej przez Milan, traci jeden punkt. Ekipa z Mediolanu w środę zmierzy się z Sampdorią. Jeśli wygra, zapewni sobie szóstą lokatę na koniec sezonu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!