Włosi rozpływają się w zachwytach nad Szczęsnym. "Bohater"

Włosi są zachwyceni występem Wojciecha Szczęsnego i uznają go za bohatera starcia Sassuolo - Juventus (3:3). - Jego interwencje zasługiwały na brawa - piszą tamtejsze media.

Starcie Sassuolo z Juventusem miało dramatyczny przebieg. Mistrzowie Włoch prowadzili 2:0 już po 12 minutach i trafieniach Danilo i Gonzalo Higuaina. Potem do głosu doszli jednak gospodarze, a Szczęsny zanotował dwie świetne interwencje w ciągu kilku minut, choć skapitulował w 29. minucie po uderzeniu Filipa Djuricicia. Na początku drugiej połowy gospodarze strzelili dwa kolejne gole (za sprawą Domenico Berardiego i Francesco Caputo), a Juventus stać było jedynie na wyrównującego gola Alexa Sandro 64. Włoskie media zgodnie uznają Szczęsnego za bohatera spotkania.

- Dosłownie uratował Juve. W pierwszej połowie w kapitalny sposób zatrzymał Muldura, a potem Caputo i Berardiego. Znakomicie spisał się również w drugiej połowie, dzięki niemu "Stara Dama" nie przegrała - napisało "Il Messaggero", dając mu wyjątkowo wysoką notę 8. Za to "Tuttosport" napisało na okładce: "Juve, postawcie mu pomnik!".

Zobacz wideo Zobacz skrót spotkania i kapitalne interwencje Szczęsnego!

Jak wyliczyła Opta, Szczęsny zaliczył w tym spotkaniu aż siedem interwencji - żaden bramkarz Juventusu od 2014 roku nie był tak zapracowany od marca 2014 roku i Gianluigiego Buffona w meczu z Milanem. - W kilku okazjach dosłownie utrzymywał zespół na powierzchni, dzięki trzem interwencjom, zasługującym na brawa. Nie mógł zrobić niczego przy straconych golach - napisało "Tutto Juve", oceniając go na 7. - Bohater. Uratował Sarriego - napisała "La Gazzetta dello Sport", przyznając taką samą notę. "Corriere della Sera" oceniła go o pół punktu wyżej.

Ambrosini: Szczęsny uratował Juventus. Był najlepszy

- Juventus bardzo dobrze wyglądał fizycznie przez pierwsze 15 minut, ale gdy Sassuolo znalazło swój rytm i grało na najwyższym poziomie przez 50, 55 minut, Juventus nie mógł dotrzymać kroku. Do 3:2 ekipa De Zerbiego była dużo lepsza, wtedy zmiany pozytywnie wpłynęły na Juve, które i tak zostało uratowane przez najlepszego zawodnika na boisku, którym był Szczęsny - powiedział Massimo Ambrosini, były piłkarz Milanu, ekspert Sky. 

Po 33 kolejkach Serie A Juventus jest liderem. Ma 77 pkt, czyli o siedem więcej od drugiej Atalanty, która ma odpowiednio punkt i dwa punkty przewagi nad kolejnymi Lazio i Interem Mediolan.

Więcej o:
Copyright © Agora SA