Napoli nie najlepiej rozpoczęło domowe spotkanie przeciwko Milanowi. Zawodnicy Stefano Pioliego w dwudziestej minucie przeprowadzili szybką akcję i objęli prowadzenie po golu Theo Hernandeza. Napoli wyrównało w 34. minucie, gdy Giovanni Di Lorenzo dobił piłkę po interwencji Gianluigiego Donnarummy przy strzale z daleka.
Do przerwy utrzymał się remis 1:1, a po wznowieniu gry lepiej grała drużyna Gennaro Gattuso. Potwierdziła to bramką na 2:1, którą w 60. minucie strzelił Dries Mertens. Blisko dobrej interwencji przy strzale Belga był Donnarumma, ale piłka odbiła się od jego rękawicy i wpadła do bramki. Milan odpowiedział trzynaście minut później, gdy sędzia podyktował rzut karny po faulu Diego Demme. Bramkę zdobył Franck Kessie. W 88. minucie sędzia pokazał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę dla Alexisa Saelemaaekersa i Milan kończył mecz w osłabieniu, ale do końca spotkania Napoli nie umiało tego wykorzystać i wyjść na prowadzenie. Mecz zakończył się wynikiem 2:2.
W barwach Napoli pełne 90 minut rozegrał Piotr Zieliński, który miał parę groźnych sytuacji. Najlepszą był strzał z 23. minuty, gdy piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki drużyny z Mediolanu. Pod koniec pierwszej połowy oddał jeszcze silny strzał na bramkę Milanu, ale sędzia wcześniej odgwizdał faul Jose Callejona, który dogrywał do Polaka. W 74. minucie na boisko wszedł Arkadiusz Milik, który zmienił Driesa Mertensa. Napastnik nie miał jednak wielu okazji, zaliczył tylko parę nieźle rozegranych piłek w obrębie pola karnego gości. Na początku doliczonego czasu gry fatalnie uderzył z rzutu wolnego.
Napoli dzięki remisowi utrzymuje się na szóstym miejscu w tabeli Serie A z dorobkiem 52 punktów. Milan traci do drużyny Gattuso dwa punkty. Dzięki sobotniemu zwycięstwu obu zespołom uciekła Roma - jest na piątym miejscu z przewagą dwóch punktów nad Napoli i czterech nad Milanem. Do końca sezonu pozostało sześć kolejek. Najbliższe mecze obie drużyny rozegrają w środę - Napoli z Bologną, a Milan z Parmą.
Przeczytaj także: