Kibice Juventusu mają problem z transferem Arkadiusza Milika. "Nie oszukujmy się"

Antoni Partum: Arkadiusz Milik może latem trafić do Juventusu. Czy uważasz, że Polak jest wystarczająco dobrym napastnikiem na tak wielki klub?

Mirko Di Natale, dziennikarz Tuttojuve.com oraz Radia Bianconera: - Myślę, że Milik jest jednym z najbardziej kompletnych napastników w Europie. Sprawdził się w Serie A, czyli bardzo wymagającej lidze. Pokazał, że jest definicją nowoczesnego napastnika, czyli takiego, który dużo biega, jest świetnie wyszkolony technicznie i znakomicie strzela z dystansu. Wierzę, że Arkadiusz powinien trafić do większego klubu niż Napoli.

Czyli pasuje do zespołu Maurizio Sarriego?

- Nad jego umiejętnościami nawet nie ma co dyskutować. Poza tym ma dopiero 26 lat, czyli wciąż jest perspektywicznym zawodnikiem, który może się rozwijać i grać na wysokim poziomie przez wiele lat. Ale żeby nie było tak kolorowo, bo mam pewne wątpliwości. 

Jakie?

- Nie można zapominać o tym, że miał w przeszłości dwie bardzo poważne kontuzje [w 2016 roku zerwał więzadła w lewym kolanie, a niespełna rok później w prawym]. I tylko przyszłość pokaże, czy te problemy są już za nim. A druga kwestia, to sprawa taktyki. Uważam, że jeżeli grasz z Cristiano Ronaldo, to musisz być niezwykle podobny do Karima Benzemy, czyli w pełni poświęcić się Portugalczykowi. Wciąż się zastanawiam, czy Milik mógłby zostać "Benzemą Juventusu".

Jak na potencjalny transfer napastnika Napoli patrzą kibice Juve?

- Nie oszukujmy się. Nikt nie szaleje z radości. Ale to dlatego, że fani Juventusu marzą bardziej o klasowym pomocniku niż o kolejnym świetnym napastniku. Jednak to nie oznacza, że nie chcieliby Milika zobaczyć w biało-czarnej koszulce. Szczególnie że będzie miał szansę strzelić przeciwko Napoli, tak jak to kilka razy uczynił Gonzalo Higuain, były napastnik neapolitańskiej drużyny.

A kto twoim zdaniem powinien zostać nowym napastnikiem Starej Damy?

- Chciałbym, aby do Juventusu trafił Duvan Zapata z Atalanty Bergamo. Problem polega na tym, że Maurizio Sarri pracował z nim w Napoli i odstawił go tam na boczny tor. Kolumbijczyk udowodnił w ostatnich latach, że jest topowym napastnikiem w Serie A. Zapata to bardzo silny fizycznie zawodnik, który z łatwością dochodzi do sytuacji strzeleckich. I choć jego cena byłaby bardzo wysoka ["Transfermarkt" wycenia go na 36 milionów euro, ale Atalanta oczekiwałaby większych pieniędzy], a w mediach niewiele się mówi o takim transferze, to całkowicie bym go nie wykluczał. Oba kluby mają dobre relacje, więc teoretycznie taki temat może się pojawić.

Przeczytaj też:

• Polska piłkarka odeszła z Juventusu. Poznała Ronaldo, ale największe wrażenie zrobił ktoś inny
• Inter Mediolan cierpiał, ale teraz obrał nową drogę. Wielkie ambicje i transfery
• Mario Mandżukić może wrócić do Europy! Sensacyjna oferta