Właściciel Napoli oskarża byłego trenera! "Zmusił mnie do zmiany"

Aurelio De Laurentiis, przed środowym meczem finałowym Pucharu Włoch między Napoli a Juventusem, oskarżył Maurizio Sarriego i zdradził, że popełnił błąd już po jego odejściu, gdy zatrudnił Carlo Ancelotiego.

Napoli w środę zmierzy się z Juventusem w finale Pucharu Włoch. Obydwa zespoły mocno łączy osoba Maurizio Sarriego, który był trenerem zespołu z Neapolu w latach 2015-2018 i po krótkim epizodzie w Chelsea, został szkoleniowcem drużyny mistrza Włoch. Aurelio De Laurentis, właściciel Napoli, oskarżył Włocha w rozmowie z "Corriere dello Sport".

Zobacz wideo Top 3 gole Arkadiusz Milika w Serie A. Sezon 2019/20 [ELEVEN SPORTS]

- Zmusił mnie do zmiany trenera, choć nadal miał dwuletnią umowę. W lutym zaprosił mnie na lunch w Toskanii, niedaleko swojego domu, gdzie była jego żona. Nie wspominał o pozostaniu w Napoli i prowadził mnie aż do dnia przed ostatnim meczem. To stworzyło niepewność w klubie - przyznał De Laurentiis.

Właściciel Napoli zdradził także, że zatrudnienie Carlo Ancelottiego było błędem. - Przypominał mi mojego ojca. Wybrałem jego spokój, opanowanie, bliskość. Mój ojciec był filozofem, niezwykle słodkim człowiekiem. Jak Carlo - zaczął De Laurentiis. - Podpisując go, mogąc skorzystać z klauzuli zawartej w umowie, powinienem mu wcześniej powiedzieć, że nie sądzę, że jest stworzony do tej piłki, jakiej oczekują w Neapolu. Zamiast tego popełniłem duży błąd - dodał.

Zdaniem właściciela klubu, za sukcesy Napoli w czasach Sarriego, odpowiedzialny był także on sam. - W piłce nożnej obowiązuje zasada kina, gdzie do zrobienia dobrego filmu potrzebujesz doskonałego reżysera i doskonałego producenta. Razem są rodzicami genialnego dzieła. Kto sprowadził tu Cavaniego? A Mazzariego? Co z Rafą Benitezem? Co z Higuainem? - zakończył De Laurentiis.

Przeczytaj także:

Więcej o: