Georgina Rodriguez często udostępnia w mediach społecznościowych zdjęcia i filmiki ze swoich treningów z prywatnej siłowni Cristiano Ronaldo, która znajduje się w jego domu. Dziewczyna piłkarza znalazła się na okładce najnowszego numeru magazynu "Women's Health", a w środku ukazał się z nią wywiad.
Po powrocie do Włoch po ponad dwumiesięcznym pobycie na Maderze z rodziną postanowiła na łamach "Women's Health" opowiedzieć, że początkowo krępowały ją ćwiczenia wykonywane w obecności CR7.
- Początkowo wstydziłam się wspólnego treningu z Cristiano Ronaldo. Wyobraź sobie, że musisz trenować w tej samej przestrzeni co on. Byłam przyzwyczajona do ćwiczeń w domu, kiedy poszedł trenować w swoim klubie, abyśmy mogli spędzić więcej czasu razem, gdy wróci - powiedziała 26-latka.
Jednak obecnie przyzwyczaiła się już do tej sytuacji i jest zachwycona tym, że odbywa trening, będąc pod okiem "najlepszego nauczyciela". - Ale potem to uczucie minęło i teraz uwielbiam ćwiczyć z nim. Stał się moją największą motywacją i inspiracją. Cristiano trenuje rano i ponownie po południu. To niesamowite, jak koncentruje się i poświęca swojej pasji do piłki nożnej. Nie ma wątpliwości, że trenuje więcej i lepiej niż ja. Po prostu nie ma porównania. On jest zawodowym sportowcem - kontynuowała Rodriguez.
I dodała: - Mam najlepszego nauczyciela w domu i każdego dnia uczę się od niego czegoś nowego. Jeśli chodzi o kondycję, Cristiano jest bezkonkurencyjny - zakończyła.
26-latka bardzo dba o swoją formę fizyczną, a także wygląd, do którego przywiązuje dużą wagę. Georginia zdradziła również, że regularne treningi zmieniły jej sposób myślenia i pomogły uciec od rutyny podczas lockdownu w 7-piętrowym bloku mieszkalnym w stolicy Madery - Funchal, a potem w willi, którą Ronaldo wynajął w Portugalii.
Georginia Rodriguez po raz pierwszy trafiła na okładkę edycji portugalskiego magazynu "Women's Health". Zdjęcie umieściła na swoim Instagramie, dodając do niego podpis: - Po raz pierwszy portugalska okładka, która ma wiele wspólnego z moim stylem życia - napisała Georgina.
Przeczytaj także: