Piłkarz Milanu napadnięty i okradziony! "Celowali bronią w moją głowę"

Samu Castillejo został we wtorek napadnięty przez dwóch uzbrojonych mężczyzn w Mediolanie. Ukradli mu drogi zegarek, gdy wracając samochodem po treningu, zatrzymał się na światłach. Pomocnik Milanu napisał o sytuacji na Instagramie.

Milan przygotowuje się do rewanżu półfinału Pucharu Włoch, który będzie ich pierwszym meczem od wstrzymania rozgrywek w marcu ze względu na epidemię koronawirusa. W spotkaniu nie zagra zawieszony za kartki Samu Castillejo, który we wtorek doświadczył nieprzyjemnej sytuacji na jednej z ulic Mediolanu.

Zobacz wideo Borussia Dortmund - Hertha Berlin - gol Emre Cana na 1:0 [ELEVEN SPORTS]

Samu Castillejo napadnięty w Mediolanie. Skradziono mu zegarek i grożono bronią

- Czy wszystko w porządku z Mediolanem? Zostałem okradziony przez dwóch mężczyzn, którzy przystawiali mi broń i celowali w moją głowę - napisał na Instagramie Hiszpan. Według milannews.it zawodnik w chwili napadu miał wracać z centrum treningowego Milanu samochodem i zatrzymać się na światłach. Napastnicy najprawdopodobniej zabrali jego drogi zegarek. Zawodnik potwierdził, że napastnicy nie zranili go i czuje się dobrze. Był tylko przestraszony całym zdarzeniem. 

Castillejo trafił do Milanu latem 2018 roku, przenosząc się do Włoch z Villarealu. W tym sezonie zagrał dla klubu w dziewiętnastu meczach, zdobywając jednego gola i zaliczając cztery asysty. Rewanżowy mecz półfinału Pucharu Włoch pomiędzy Milanem, a Juventusem zaplanowano na 20:45 w piątek, 12 czerwca. Rozgrywki Serie A zostaną wznowione od 20 czerwca, a Milan swoje pierwsze spotkanie rozegra dwa dni później na wyjeździe z Lecce. 

Przeczytaj także:

Więcej o: