Włoski ekspert wskazuje prawdopodobny klub Arkadiusza Milika. "50 mln? Impossibile!"

- Czytam różne doniesienia, że Aurelio De Laurentiis żąda aż 50 milionów euro za Arkadiusza Milika, ale nie ma szans, aby Napoli tyle zarobiło. Myślę, że będzie to kwota około 20 milionów euro, może 25 - tłumaczy nam Francesco Porzio, bliski współpracownik Gianluki Di Marzio, cenionego eksperta od rynku transferowego.

Seria A najwcześniej wznowi rozgrywki dopiero za miesiąc, więc włoscy dziennikarze zajmują się głównie plotkami transferowymi. Nie ma dnia, aby nie pisano o przyszłości Arkadiusza Milika, którego umowa z Napoli wygasa latem przyszłego roku. Początkowo przekaz był taki, że negocjacje kontraktowe się przedłużają, bo Polak liczy na podwojenie zarobków (z 2,5 na 5 mln euro rocznie). Ale coraz więcej głosów dochodzi, że napastnik chciałby po prostu zmienić otoczenie. 

Zobacz wideo Zieliński dostał propozycje gry w czołowym klubie w Europie. Trwają negocjacje

"50 milionów euro za Milika? Impossibile". Milan może być dobrym rozwiązaniem 

Latem 2016 roku Ajax Amsterdam sprzedał Milika za 32 mln euro. Do tej pory 26-latek rozegrał 109 meczów dla Napoli i zdobył aż 46 bramek. Włoskie media twierdzą, że prezes Aurelio De Laurentiis nie zamierza go sprzedawać za mniej niż 50 milionów euro. Ale gdy taką kwotę usłyszał ekspert od rynku transferowego, to krzyknął do słuchawki: Impossibile! (niemożliwe).

- W najbliższych dniach Dries Mertens przedłuży kontrakt z Napoli. Nic też nie wskazuje, jakoby drużynę miałby opuścić Piotr Zieliński. Ale co innego Arkadiusz Milik. Przedłużenie jego kontraktu wydaje się niezwykle trudną operacją, więc trzeba założyć, że Polak odejdzie. Jeśli pozostanie w Serie A, to wątpię, by trafił do Juventusu. Sądzę, że transfer do Milanu może być dla niego dobrym rozwiązaniem. Mówi się też o propozycjach z Bundesligi. Czytam różne doniesienia, że De Laurentiis żąda aż 50 milionów euro za Milika, ale ze względu na wygasający kontrakt cena napastnika nie będzie wysoka. Myślę, że będzie to kwota około 20 milionów euro, może 25 - tłumaczy nam Francesco Porzio, bliski współpracownik Gianluki Di Marzio, cenionego eksperta od rynku transferowego.

Dziennikarze portalu "Sportitalia" poinformowali, że w przypadku odejścia Milika Napoli ma już przygotowanego następcę. Może nim zostać Victor Osimhen z Lille.  21-latek w tym sezonie Ligue 1 w 27 występach strzelił 13 goli i i zaliczył pięć asyst.

Przeczytaj też:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.