Już 12 maja we włoskich sklepach pojawi się książką "Ja, Giorgio", czyli autobiografia Giorgio Chielliniego. Ale choć do premiery zostało jeszcze trochę czasu, to już w sieci znalazły się obszerne fragmenty z książki. Szczególnym echem odbiła się wypowiedź kapitana Juventusu odnośnie Mario Balotelliego (Brescia Calcio) i Felipe Melo (Palmeiras). Chiellini skrytykował zarówno byłego kolegę z reprezentacji, a także Brazylijczyka, z którym przed dekadą grał w Starej Damie.
- Balotelli to negatywna postać, która nie ma szacunku do grupy. Podczas Pucharu Konfederacji w 2013 roku w Brazylii w niczym nie pomagał, zasłużył żeby dostać po twarzy. Niektórzy sądzili, że należy do piątki najlepszych napastników świata, ja nigdy nie uważałem go za jednego z top 10, a nawet top 20 - pisze Chiellini.
35-latek oczernił także Melo, znanego boiskowego brutala. - Ale najgorszy z najgorszych był Felipe Melo. Nie mogę znieść ludzi, którym brakuje szacunku do innych. Zawsze gdy był w pobliżu, pachniało bójką między nami. Powiedziałem władzom klubowym, że Felipe to zgniłe jabłko - czytamy.
Na ripostę obu panów nie trzeba było długo czekać. - Przynajmniej jestem szczery i mam odwagę mówić ludziom prosto w twarz co o nich myślę. Od 2013 roku miałeś wiele okazji, by zachować się jak prawdziwy mężczyzna, ale jednak tego nie zrobiłeś. Kto wie, co powiesz o swoich obecnych kolegach z drużyny, dziwny kapitanie. Jeśli taka postawa oznacza bycie mistrzem, to wolę nim nie być. I nigdy nie okazywałem braku szacunku wobec koszulki Azzurrich - odparł w mediach społecznościowych Balotelli.
Z kolei dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" skontaktowali się z Melo. 36-latek ostro odpowiedział Chielliniemu.
- Do jakich niby incydentów się odnosił? Gdy byłem w Turynie, nigdy nie brakowało mi szacunku. Dla zawodników, sztabu szkoleniowego i władz klubu. Jednak w tym momencie nie mam już szacunku do Chielliniego i mieć już nie będę. Mówi, że Balotelli powinien dostać w twarz, a ja jestem najgorszym z najgorszych, tym, który zawsze szuka bójki? Cóż, zawsze był tchórzem, który moczył się ze strachu - odpowiedział Brazylijczyk.
Wiele wskazuje, że Serie A wznowi rozgrywki na początku czerwca. Juventus jest liderem, a Giorgio Chiellini od lutego jest zdolny do gry. Wcześniej stracił kilka miesięcy przez kontuzję kolana.