Sporting pożegnał się z Rafaelem Leao w 2018 roku po tym, jak do centrum sportowego klubu włamała się grupa kibiców. Napastnik rozwiązał wtedy umowę ze Sportingiem CP i podpisał kontrakt z LOSC Lille. Sąd Arbitrażowy ds. Sportu (TAS) po dwóch latach rozpatrzył sprawę i wydał wyrok. Piłkarz prawdopodobnie będzie musiał zapłacić klubowi 16,5 miliona euro rekompensaty.
Sąd uznał, że Rafael Leao "nie miał wówczas uzasadnionych powodów do rozwiązania umowy" ze Sportingiem - informuje portugalska gazeta "O Jogo", co później potwierdził portugalski klub w oficjalnym komunikacie. Leao będzie musiał zapłacić swojemu byłemu klubowi aż 16,5 mln euro odszkodowania (Sporting początkowo żądał aż 40 mln). Tę kwotę będzie musiał zapłacić sam piłkarz.
Rafael Leao w 2019 roku przeniósł się z Lille do Mediolanu za 23 miliony euro. Od tamtego czasu w Serie A reprezentuje AC Milan, w którym zagrał 21 meczów. 20-letni napastnik strzelił dwie bramki i zdobył dwie asysty. Kontrakt zawodnika obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.