Włosi zachwyceni. "Jego marzeniem jest kadra, ale Szczęsny zarezerwował miejsce"

Zrobił krok do tyłu, by potem pójść dwa kroki do przodu. Znakomicie broni karne, a Fiorentina traci mało bramek. Dziennikarze z Florencji zachwycają się Bartłomiejem Drągowskim i zastanawiają kiedy trafi do polskiej reprezentacji.

17 obronionych strzałów w meczu z Atalantą. Chociaż było to już niemal rok temu, jeszcze w barwach Empoli, to jednak włoskie media wciąż chętnie do tego wracają. Nic dziwnego. Być może był to rekord Serie A, a na pewno najlepszy wynik od kiedy prowadzi się tak szczegółowe statystyki. Bartłomiej Drągowski kolejnymi występami podgrzewa emocje wokół swojej osoby. Dziennikarze portalu Violanews.com piszą o nim: "Drągowski lata i chroni bram Fiorentiny". Wyjaśniają, co stoi za tym sukcesem i zastanawiają się, kiedy przełoży się to na powołanie do reprezentacji.

Zobacz wideo

Tajemnice sukcesu Bartłomieja Drągowskiego

Polak to przykład na to, że czasem warto dać krok w tył, by potem ruszyć dwa kroki do przodu. Dziennikarze z Florencji przypominają, że Drągowski w poprzednim sezonie w Fiorentinie nie grał. Poszedł na wypożyczenie do Empoli, by po regularnych tam występach wrócić na Stadio Artemio Franchi już jako numer jeden. Latem miał zresztą propozycję z Bournemouth, ale Fiorentina nie była zainteresowana w sumie 15 mln euro.

Włoscy dziennikarze komentują, że miała rację, bo w drugiej części tabeli, w której znajduje się "Viola", nie ma innej drużyny, która straciłaby mniej bramek. W dodatku 22-latek popisuje się we Włoszech niemal 40 proc. skutecznością w bronieniu rzutów karnych. Warto też zauważyć, że w tym sezonie w 6 meczach zachował czyste konto, a o regularne występy nie musi się martwić.

Jakie są tajemnice sukcesu Drągowskiego? Jak piszą Włosi to dobre zdrowie, ale też znakomita atmosfera w drużynie, treningi pod okiem pracującego w klubie od 7 lat trenera bramkarzy Alejandro Rosalena Lopeza oraz rywalizacja ze starszym bramkarzem Pietro Terracciano. "Marzeniem Polaka jest stanie u bram kadry, co na razie zarezerwowane jest dla Wojciecha Szczęsnego" - podsumowują. Niewykluczone jednak, że praca ta w którymś momencie zostanie zauważona przez selekcjonera Jerzego Brzęczka.

Drągowski po tym jak zakończył przygodę z kadrą U-21 i wymigał się od pojechania na młodzieżowe mistrzostwa Europy, nie był powołany do seniorskiej reprezentacji. Polska kadra najbliższe mecze zagra pod koniec marca. Jej rywalami będzie Finlandia i Ukraina.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.