Mario Balotelli histeryzuje po wybuchu epidemii koronawirusa. "To jest jak wojna"

By³y reprezentant W³och Mario Ballotelli jest zszokowany wybuchem epidemii koronawirusa we W³oszech. "Zrobicie to dopiero wtedy, gdy wszyscy bêdziemy zara¿eni?" - pyta retorycznie na swoim Instagramie zawodnik, który domaga siê zamkniêcia lotnisk, dworców i granic.
Zobacz wideo

Północne Włochy stały się drugim co do wielkości ogniskiem epidemii koronawirusa na świecie. Władze siatkarskiej Serie A zdecydowały już nawet o zawieszeniu wszystkich meczów do 1 marca. Wirus torpeduje także rozgrywki piłkarskie. W weekend odwołano cztery mecze Serie A i wiele wskazuje na to, że kolejne mogą się odbywać bez udziału publiczności. Jedenaście gmin, które znajdują się w dwóch północnych regionach - Lombardii i Wenecji Euganejskiej, uznano za tzw. "czerwone strefy".

Zszokowany tym faktem jest gwiazdor Bresci -  Mario Balotelli. - To jest jak wojna. Bardzo poważna sytuacja. Zamknijcie dworce, lotniska, porty i granice do momentu znalezienia lekarstwa. Zrobicie to dopiero wtedy, gdy wszyscy będziemy zarażeni?" - pyta włoski napastnik.

Relacja Balottellego na InstagramieRelacja Balottellego na Instagramie Instagram.com

We Włoszech odwoływane są właśnie kolejne wydarzenia sportowe i kulturalne. Władze regionalne Wenecji Euganejskiej wraz z ministrem zdrowia Włoch Roberto Speranzą wydały rozporządzenie o odwołaniu m.in. imprez towarzyszących obchodom karnawału w Wenecji. Do tej pory we Włoszech potwierdzono ponad 200 przypadków koronawirusa, siedem osób zmarło.

Wiêcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.