Fantastyczne zwycięstwo odniosła w niedzielę Fiorentina w meczu 24. kolejki Serie A. Ekipa z Toskanii rozbiła Sampdorię Genua aż 5:1. Mimo wysokiego wyniku, jednym z kluczowych piłkarzy Fiorentiny był Bartłomiej Drągowski. Polski bramkarz popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, w tym m.in. w doliczonym czasie pierwszej połowy gdy zatrzymał strzał głową Lorenzo Tonellego.
- Był nie do pokonania. Zapobiegał stratom goli po perfekcyjnych interwencjach. W końcówce meczu przy bramce Gabbiadiniego nie miał nic do powiedzenia - chwalił Drągowskiego portal FantaMagazine, przyznając mu notę 7,5 w skali od 1 do 10.
Ocenę 7 polski bramkarz otrzymał od serwisu Calciomercato.it. - Mimo wysokiej wygranej Fiorentiny to Polak jest autorem najlepszej interwencji, gdy zatrzymał Tonellego w końcówce pierwszej połowy - uzasadniono.
Zdecydowanie gorzej włoskie media oceniły grę Bartosza Bereszyńskiego i Karola Linetty'ego, którzy wystąpili w drużynie Sampdorii. Od Calciomercato.it obaj otrzymali notę 5, a od FantaMagazine Bereszyński 4,5 a Linetty 5,5.